FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Volturi Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
tenaya
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:33, 13 Lip 2010 Powrót do góry

No cóż.... Demetri.

Na sama myśl o nim mam ciary. On jest dla mnie takim... Damonem sagi Zmierzch a zainteresowane wiedzą, że to spory komplement. Jeżeli chodzi o Charliego- filmowego Demetriego to mówię TAK dla jego oczu, uśmiechu i niezwykłego brytyjskiego akcentu. Lepiej nie mogli trafić. Jak dla mnie to Riley jest ciut pod Demetrim bo ten drugi to dla mnie jest jak Damon więc przepraszam bardzo...Filmowy Felix mi jakoś nie spasował;, po prostu stał koło niego Charlie i jakoś tak nie zwracałam na niego uwagi;P

Jesli chodzi o Riley'a to powiem szczerze na początku nie rozumiałam dlaczego tak dużo się o nim mówi, ale po wyjściu z kina i podczas samego seansu zrozumiałam i byłam trochę zła, że musiał zginąć.

Marionetka masz racje Riley nieźle by sie spisał jako strażnik Volturi i razem z Demetrim stworzyliby taki team, ze jakby mnie spotkali na swojej drodze nie miałabym zbyt dużych "ale" by się im poddać;P...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marionetka
Zły wampir



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka Kajusza

PostWysłany: Śro 7:33, 14 Lip 2010 Powrót do góry

Cytat:
Marionetka masz racje Riley nieźle by sie spisał jako strażnik Volturi i razem z Demetrim stworzyliby taki team, ze jakby mnie spotkali na swojej drodze nie miałabym zbyt dużych "ale" by się im poddać;P...

O, ja bym się nie wahała. A gdyby przybył jeszcze Kajusz, to bym w ogóle umarła ze szczęścia...
Cytat:
Może by go tak wskrzesić?? Ja chcę żeby Riley żył i był z nami obecny w Volterze.

Ja też! Volturi się zgodzą, nie mogą Kajusza nie słuchać, a Kajusz nie może nie słuchać nas, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tenaya
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:07, 14 Lip 2010 Powrót do góry

Marionetka napisał:
O, ja bym się nie wahała. A gdyby przybył jeszcze Kajusz, to bym w ogóle umarła ze szczęścia...


A mnie się on kojarzy tylko ze Sweenym Toddem i tym jak wydzierał sie do Joanny więc nie, nie Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Andzia2903
Nowonarodzony



Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:20, 14 Lip 2010 Powrót do góry

Aro jest mega :D We filmie był świetny :) to jest 'fascynujące' gdy Bella nie reagowała na Jane. xD i ten brecht :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Czw 8:24, 15 Lip 2010 Powrót do góry

Andzia2903 napisał:
Aro jest mega :D We filmie był świetny :) to jest 'fascynujące' gdy Bella nie reagowała na Jane. xD i ten brecht :D

Taa, we filmie był wspaniały.
iks de, iks pe, i te de.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marionetka
Zły wampir



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka Kajusza

PostWysłany: Czw 18:30, 15 Lip 2010 Powrót do góry

We filmie wszyscy Volturi byli fenomenalni, doprawdy. Na marginesie, skoro Bella tak kusząco pachniała, to czemu się na nią nikt nie rzucił? Mimo iż Edwarda oraz Alice nie byłoby łatwo pokonać (ich dary, wiadome), to jednak w końcu Volturi poradziliby sobie z nimi. Tak mi to pytanie wpadło do głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tenaya
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:39, 15 Lip 2010 Powrót do góry

Volturii wiedzą co to są dobre maniery i nie skrzywdziliby swojego gościa;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marionetka
Zły wampir



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka Kajusza

PostWysłany: Czw 19:08, 15 Lip 2010 Powrót do góry

Który to chciałby zrobić rewolucję w wampirzym i ludzkim świecie, obnażając swoje błyszczące ciało na słońcu i wystawiając je na widok publiczny? Oczywiście w ostatniej chwili tego zaniechał, ale jednak... Poza tym zdradził ukochanej tajemnice swojej rasy, a ta bardzo łatwo mogłaby je wypaplać. I w sumie zachowanie tego gościa w Volterze także pozostawało wiele do życzenia. Ja tam nie miałabym skrupułów. Wiem, jestem straszna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Czw 19:32, 15 Lip 2010 Powrót do góry

Ale trzeba by to wtedy jakoś ładnie zorganizować, żeby nie czynić plamy na honorze Volturich. Spotkanie powinno być kulturalne, sympatyczne, a potem ot, tak powinno się jakiegoś nowonarodzonego napuścić na Bellę, a jak będzie po wszystkim, zabić nowicjusza na oczach Cullenów i udawać, że był to potworny wypadek, przepraszać, ale Kaleniątka będą zrozpaczone i już nie będą słuchać, Edek poprosi o śmierć, Kajusz (z naszą pomocą) się zgodzi, a potem, zabijając Eduarda, 'przypadkiem', ot, tak, z rozpędu, załatwić też Alicję. Wtedy rodzina Cullenów byłaby mniejsza i mniej niebezpieczna, po pozbawieniu ich dwóch największych psychopatów byliby jeszcze bardziej tępi i pozbawieni cennych darów. No i łatwiej byłoby nam zagarnąć sobie Jaspera i Rose.
Wtedy książka byłaby genialna, no ale żeby tak się stało, ja z Marionetką powinnyśmy być w Volturich już wcześniej, a tak, nikt nie wpadł na ten genialny pomysł i wydarzenia potoczyły się tragicznie... ślub, dziecko, ośmieszenie Volturich i ujawnienie u Ara instynktu macierzyńskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tenaya
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:20, 16 Lip 2010 Powrót do góry

Nathalie_Cullen napisał:
Ale trzeba by to wtedy jakoś ładnie zorganizować, żeby nie czynić plamy na honorze Volturich. Spotkanie powinno być kulturalne, sympatyczne, a potem ot, tak powinno się jakiegoś nowonarodzonego napuścić na Bellę, a jak będzie po wszystkim, zabić nowicjusza na oczach Cullenów i udawać, że był to potworny wypadek, przepraszać, ale Kaleniątka będą zrozpaczone i już nie będą słuchać, Edek poprosi o śmierć, Kajusz (z naszą pomocą) się zgodzi, a potem, zabijając Eduarda, 'przypadkiem', ot, tak, z rozpędu, załatwić też Alicję. Wtedy rodzina Cullenów byłaby mniejsza i mniej niebezpieczna, po pozbawieniu ich dwóch największych psychopatów byliby jeszcze bardziej tępi i pozbawieni cennych darów. No i łatwiej byłoby nam zagarnąć sobie Jaspera i Rose.
Wtedy książka byłaby genialna, no ale żeby tak się stało, ja z Marionetką powinnyśmy być w Volturich już wcześniej, a tak, nikt nie wpadł na ten genialny pomysł i wydarzenia potoczyły się tragicznie... ślub, dziecko, ośmieszenie Volturich i ujawnienie u Ara instynktu macierzyńskiego.


no tak tragicznie sie książka skończyła, a Volturi wyszli na mięczaków;P DOŚĆ TYCH PLAM NA HONORZE- PANIE DO BOJU!!! Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eyes
Zły wampir



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:56, 16 Lip 2010 Powrót do góry

Wygrana Cullenów była trochę nie fair. Mieli Alice, która przewidziała przyszłość. Dzięki temu mogli się przygotować, znaleźć pomoc, gdyby nie to V wygraliby i nie zostaliby ośmieszeni. Swoją drogą Volturi nie muszą plątać się po całym globie w poszukiwaniu wsparcia.

Cytat:
ujawnienie u Ara instynktu macierzyńskiego.

Wyobraziłam sobie Ara trzymającego niemowlę

Działo się to pewnego dnia w Volterze, kiedy słońce rzucało ostatnie złociste promienie na stare mury. Gdyby wtedy Wspaniały Eduardo postanowił odwiedzić Rządzących, nie poznałby sali tronowej. Leżące na podłodze zabawki, stoliki zawalone artykułami dla niemowląt, a pośrodku tego wszystkiego wampir w czarnej pelerynie z różowym ręcznikiem na ramieniu i malutkim dzieckiem na rękach.
- A teraz, mój malutki, wujek Aro cię przewinie, a potem dostaniesz pyszne mleczko. - odezwał się wcześniej wspomniany nieśmiertelny. Biło od niego takie macierzyństwo, że nawet Esme mogłaby mu pozazdrościć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez eyes dnia Pią 12:57, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Pią 14:25, 16 Lip 2010 Powrót do góry

Eyes, to, co opisujesz, jest wizją przerażającą, ale kiedy czytałam fragmenty o tym, jak Aro zachwycał się Renesmee, zamiast od razu ją zabić, to bałam się, że Meyer naprawdę ma problemy psychiczne i postanowiła zrobić z Ara matkę Polkę. Cały czas modliłam się, żeby w końcu zacisnął na niej łapska i zmiażdżył gówniarza jednym ruchem... Wow. Zaczynam się siebie bać, ale to chyba przez tę nienawiść do Kalenów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eyes
Zły wampir



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:22, 25 Lip 2010 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych] Skoro on gra Edwarda, to jestem ciekawa kto wcieli się w rolę Jaspera i Rosalie. A jak będą kręcić kolejne części - w Volturi? Wyobrażacie sobie V w Bollywood? Jasnowłosy Kajusz z hinduskimi rysami twarzy? Niee. Jane biegająca w czarnym sari?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Pon 12:41, 26 Lip 2010 Powrót do góry

Matko Boska! Nie lubię Edwarda, ale nie da się ukryć, że i on, i Pattinson, są niezaprzeczalnie niebrzydcy. A ten Imran Khan cośtam to pasztet skończony! Co to w ogóle za poroniony pomysł, żeby nagrywać Bollywoodzką wersję Zmierzchu?! Powinno się zabronić takiego idiotyzmu. I wolę nawet nie myśleć o tym, że Volturi mieliby zostać zagrani przez jakieś arabskie niedoroby które tańczą jak idioci i śpiewają niemożliwie niskim głosikiem. To ponad moje nerwy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tenaya
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:43, 26 Lip 2010 Powrót do góry

Heh wyobrażacie sobie jak Aro, Marek i Kajusz tańczą jakiś hinduski taniec i śpiewają piosenką: "Edward dołącz do nas!";D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Czw 12:26, 29 Lip 2010 Powrót do góry

Tak czytam sobie wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu i dochodzę do wniosku, że zagnieździła się tu banda sadystek/sadystów! W dodatku teorii spiskowych rozbicia Cullenów pełno tu "jak mrówków". Planowanie zakamuflowanych morderstw, mowy pogrzebowe, przeciąganie wampirów na swoją stronę... Wiecie co wam wszystkim powiem?! ... Jestem pod wrażeniem.
Pisałam wcześniej, że Volturi to niewykorzystany potencjał i nadal tak twierdzę. Och jak mi się marzy o nich książka Rolling Eyes
Nie rozumiem tylko waszego zachwytu nad Jane, mnie osobiście bardzo irytuje, nie lubię takich diabłów wcielonych w postaci małego aniołka. Albo może jestem zbyt zazdrosna o Aro Razz
Aro to nie jest idiota! Jak możecie tak mówić? Tak potężny ród jak Volturi musi mieć swojego godnego reprezentanta, który potrafi wywołać odpowiednie wrażenie. Pod tą maską chorego entuzjazmu (który jest chyba tym lepszy, że po części wcale nie udawany osobiście go za niego po prostu uwielbiam! ) kryje się chłodno kalkulujący umysł. Niby po co kolekcjonuje obdarzone wampiry? Ach, uwielbiam Aro Twisted Evil
Kajusz, to wampir, na którego patrzę z westchnieniami, ale on jest taki niecierpliwy! Prezencja jest bardzo ważna na dworze. Ciężko mi wybaczyć p. Meyer, że im tak skopała reputację. No jak tak można? Miałam nadzieję, że wojna z Volturi jeszcze będzie, bo przecież tak tego nie zostawią! W ogóle byłam zła, że bitwy nie było. Nawet Potter pani Rowling nie kończy się tak cukierkowo - misiaczkowo.

A tak swoją drogą nie mam pojęcia co wy chcecie od Bollywoodzkiej wersji "Zmierzchu". Mi tam się ten pomysł nawet spodobał Razz poza tym co ma do rzeczy to, iż Imran Khan nie jest podobny do Pattisona?! Ma być podobny do Edwarda! Znów się pojawia brak rozdziału pomiędzy aktorem, a postacią Mad
tenaya napisał:
Heh wyobrażacie sobie jak Aro, Marek i Kajusz tańczą jakiś hinduski taniec i śpiewają piosenką: "Edward dołącz do nas!";D
O dziwo - ja sobie wyobrażam i nie jest to wcale takie złe obskoczcie mnie, proszę bardzo; jestem fanką musicali. Choć przyznam, że na pierwszy rzut oka rozśmieszył mnie ten pomysł

A tak w ogóle, to skąd wy czerpiecie informacje? Z pudelka?! Litości...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Czw 12:42, 29 Lip 2010 Powrót do góry

Remmy napisał:
Tak czytam sobie wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu i dochodzę do wniosku, że zagnieździła się tu banda sadystek/sadystów! W dodatku teorii spiskowych rozbicia Cullenów pełno tu "jak mrówków". Planowanie zakamuflowanych morderstw, mowy pogrzebowe, przeciąganie wampirów na swoją stronę... Wiecie co wam wszystkim powiem?! ... Jestem pod wrażeniem.

A chcesz może dołączyć do naszej loży szyderców? Ja z Marionetką nawet dołączyłyśmy oficjalnie do Volturich i jesteśmy tarczami i kochankami Kajusza. W każdym razie opanowałyśmy ten temat i jest to nasze tajne centrum dowodzenia, to tu planujemy wszystkie zamachy na Kalenów i tłumaczkę czasem też. Masz może jakieś nowe pomysły?? Ostatnio mamy tu mały zastój, bo Marionetka wybyła gdzieś na wczasy, ja również pojawiam się i znikam. No ale mamy jeszcze naszą Eyes i kilka innych osób.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Czw 13:19, 29 Lip 2010 Powrót do góry

Z przyjemnością bym do was dołączyła. Bycie w Volturi to marzenie nie gorsze niż chłopak-wilk Cool Jednak Kajusz mnie nie interesuje; przedkładam charyzmę nad urodę. Wolałabym zastąpić Jane jako faworytę Aro Twisted Evil
Co do pomysłów, to wasze spiski wytępienia Cullenów są intrygujące. Jeśli Volturim nie udało się ich wytępić oficjalną delegacją, to powinno się ich pozałatwiać po kolei, kiedy nie będą mieli wsparcia reszty. Na pierwszy ogień oczywiście Alice, np. gdy rusza na zakupy! Wątpię, by ktoś w tym momencie chciał jej towarzyszyć. Po wróżce przyjdzie kolej na Bellę, bo gdy jej wkurzająca osoba zginie Edzio sam poprosi o śmierć.
Właśnie tak, nieoficjalnie, po cichu, po kolei. Zostawić mogą MUSZĄ! Jaspera i ewentualnie Rose.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Czw 13:34, 29 Lip 2010 Powrót do góry

Tak, z Alicją będzie najłatwiej podczas zakupów, bo będzie tak zajęta wizjami kto w czym będzie jak wyglądał, że przeoczy nieznajomego wampira ze straży przybocznej Volturi, który będzie się na nią czaił. Tak więc koniecznie musi to być ktoś kogo Cullenowie nie znają, ktoś, kto zacznie wszystko planować dopiero kiedy będzie już w Forks, przed samą akcją, kiedy wróżbitka będzie zajęta wizjami zakupów. Bellę trzeba zabić chwilkę później, kiedy zrozpaczeni Cullenowie będą opłakiwać Alicję i nie będą jeszcze myśleli o tym, że mogą być następni. Potem morderca się oddali, Edek popełni samobójstwo, a rodzinka będzie siedziała bezbronnie i czekała na śmierć, nie mając w zanadrzu żadnego daru. I wtedy przybędzie Wielka Trójca z Jane, Feliksem i Demetrim u boku, zabiją Carlisle'a, Esme i Emmetta, a Rosalie i Jasperowi będzie wtedy już wszystko jedno, nie będą mieli nic, poproszą Volturich o śmierć, ale ci się nie zgodzą i łaskawie przyjmą ich pod swoje skrzydła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I_want_to_be_Vampire
Człowiek



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 15:18, 29 Lip 2010 Powrót do góry

Może i Volturi nie są pozytywnymi bohaterami sagi "Zmierzch", ale ich kocham jakby nie oni nie było by tej akcji, w KwN, Zaćmieniu ani PŚ... Mam słabość do Jane i w większości gier Gothik Fantasy mam nicka Jane_Volturi... ^^ ...
Kocham też Wielką trojkę [ Marek, Kajusz, Aro ] szkoda, że nie istnieja naprawdę, no ok. są troszkę okrutni...! :p :d Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin