Co wam się nie podobało w Breaking Dawn

Zgadzam się z KaeM. Jak pierwszy raz czytałam BD to byłam przekonana, że to ff, ale po drugim razie zauważyłam styl pisania Stephanie Meyer.
Cała ta ciąża i supermoce, jakie miały Bella i Reneesme nadały książce zbyt mocny klimat fantasy.

Nie no nie była taka zła:) Mi się podobała:) A gdyby Bella nie zamieniła się w wampira to by nie miało dla mnie sensu:/ I dla was pewnie też nie:) W głębi duszy/serca wszystkie pragnęłyście,żeby Bella została wampirem:) Faktycznie za mało Edwarda,zdecydowanie za mało...i książka mogła by być grubsza i wtedy ta akcję dało by się rozłożyć i lepiej by ona wyglądała. Zgodzę się z wami,że zabardzo napchana tym wszystkim naraz ale skoro Meyer nie zamierzała pisać kolejnego tomu to dobrze,że skończyła tak jak skończyła:)

Racja Miki :)

Gość

ja bym trochę końca dopisała - czyt. więcej happy end'u Belli i Edwarda z Renesmee. :D

KaeM napisał:

ja bym trochę końca dopisała - czyt. więcej happy end'u Belli i Edwarda z Renesmee. :D

Moze napisze kiedys o nich cos wiecej? Ksiazke pare lat pozniej ich wiecznego zycia?

Super pomysł! Mi nigdy by się ta historia nie znudziła :)

Faktycznie to nie głupi pomysł:) Bo jak Nessie urośnie to będzie z rodzicami do szkoły chodzić :D ciekawe jak to będzie wyglądać:) Meyer mogla by napisać ciąg dalszy:) Laughing

Nie wiem, ale byłoby na pewno śmiesznie :P Wink

J nie mogę się ciągle pogodzić z przemianą Belli

zastanawiałyście się co jeśli przemiana była by możliwa w drugą stronę? Czy Edward zrezygnowałby z nieśmiertelności...

Gość

ale chciałabym żeby SM to napisała. nie lubię fanfiction. :P Mad

morango napisał:

J nie mogę się ciągle pogodzić z przemianą Belli

zastanawiałyście się co jeśli przemiana była by możliwa w drugą stronę? Czy Edward zrezygnowałby z nieśmiertelności...

Myślę,żeby zrezygnował:) za bardzo ją kochał:) :)

Gość

ja jestem tego pewna. już nie mówiąc, że w zasadzie miałby tą swoją duszę z powrotem. xD :P

I byłby zadowolony:) Chociaż smutne by to było dla mnie bo nie byli by razem przez wieczność:( I znając Belli szczęście mogło by jej się coś przydarzyć a on bez swoich mocy nie miałby jak jej uratować:(

Gość

dlatego ja jestem za jej przemianą, niż jego powrotem.

Ja oczywiście też:) Widzę,że w wielu tematach co do tej książki się zgadzamy:)

Gość

tak nie może być. xDD musimy znaleźć coś w czym się nie zgadzamy. xD Laughing

Na pewno się znajdzie:)

Gość

się znalazło już, ale tu też wróćmy do tematu. :P

Ja nie wiem o co chodzi z tą całą wiecznością, ja bym tego nie chciała. Może jeszcze gdybym mogła żyć wiecznie jako człowiek, ale jako wampir na pewno nie. Moim zdaniem gdyby to Edward dołączył do Belli mogłoby być znacznie ciekawiej. Co to za frajda mieć super moce jak nie można cieszyć się ze zwykłych ludzkich rzeczy

nie podobała mi się ciąża Belli, wpojenie Jackoba i ta cała akcja z Volturi jak dla mnie zbyt nudna. No i jak dla mnie zabrakło romantycznych scen z Bellą i Edwardem.