FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Ogółem o FF Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Czw 11:46, 25 Cze 2009 Powrót do góry

Każdy wspomina Brudny świat, a ja mam do niego bardzo mieszane uczucia. Oczywiście na końcu ryczałam, po drodze się ekscytowałam, ale w pewnym momencie stanowczo powiedziałam „dość” i do dzisiaj uważam, że ilość słodyczy tam przerosła moje możliwości. Gdyby nie tragiczne zakończenie, pewnie dostałabym cukrzycy. Ale za to Trudną miłość będę zawsze ciepło wspominać. Zaczęło się, jak zaczęło, ale z rozdziału na rozdział coraz bardziej kochałam rudą Bellę (o, tak xD) i tamtejszego Badwarda. I o ile nigdy nie zaglądam do Play list, o tyle w tym opowiadaniu zmieniałam piosenkę za każdym razem, gdy doradzała to Agnes. Szczególnie, że to były całkowicie moje klimaty ^^.
WA uwielbiałam do pewnego momentu, ale z czasem mi przeszło. To samo jeśli chodzi o When we were young… – tyle, że w tym drugim osiągnęło to punkt, w którym przestałam czytać, a przez WA brnę dalej.
Ciepło wspominam też Kubek gorącej czekolady, chociaż jeśli chodzi o Suhaka to Słodko-gorzka… jest dla mnie mistrzostwem.
No i cudnym miodem dla mego oka są takie opowiadania jak Nienasycenie, Syn marnotrawny, Zmowa byłych żon… Można powiedzieć, że uznaję to za swego rodzaju „wyższą półkę” tego forum xD.
Najlepszą parodią jaką czytałam były zdecydowanie Dialogi potłuczone, Thin. Potem Low in de szop i Jadowita Bella. Zasadniczo uważam, że Bellafryga przoduje na tym forum w kwestii humoru.

Więcej grzechów nie pamiętam (albo kłębią się na skraju mojej świadomości).


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Swallow
Dobry wampir



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 14:17, 25 Cze 2009 Powrót do góry

O.K. moja kolej.
Pierw te śmiesznie ff. Ryczałam ze śmiechu na Edwarda wadach sprawa. To jest tak zakręcony twór, całkowicie ironiczny, więc trafił w moje poczucie humoru. Końcówka z jednorożcem mniepowaliła na łopatki. Zawsze z chęcią do niego wracam.
Co mnie jeszcze śmieszyło? Hmm.. Chyba w jednym odcinku telenoweli tworzonej przez dziewczyny z forum, śmiałam się jak zakręcona.
Tak to trudno trafić we mnie. Książki Christophera Moore'a są dla mnie genialnie. Moje poczucie humoru jest głupie, może i prymitywne, ale całkowicie moje?
Czy coś mnie poruszyło? Bo dłuższym zastanowieniu to nie. Na prawdziwym Zmierzchu, Księżycu w Nowiu i reszcie ani razu nie wylałam łzy. Po prostu nie mogłam. Dlatego, jak czytam tragiczny ff z postaciami Belli i Edwarda, po prostu nie umiem się w to wczuć. Nawet jak są ludźmi.Może ktoś kiedyś rozłupie moje skamieniałe serce? : ))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ScaryMary
Dobry wampir



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza ściany.

PostWysłany: Nie 18:41, 28 Cze 2009 Powrót do góry

Dzień dobry wieczór, państwu. Ja się nie będę wywodzić, aczkolwiek bym chciała (choć raz...), to czas nie pozwala.
Wieć może od razu przejdźmy do rzeczy. Pierwszym fickiem, który przeczytałam na forum to był stary, poczciwy GUC i nikt mi nie wmówi, że czasami Was nie rozśmieszał ^^. Nie pamiętam już dokładnej kolejności, ale potem wzięłam się za Zmrok Talii. Genialne, srsly, bardzo mi się podobała ta nieszablonowość Belli. A potem? Potem leciałam jak głupia. Przeczytałam wiele, w każdym razie.
Ale czuję niedosyt. Bo nikt nie pomyślał, żeby dla cioci Mary napisać horror z prawdziwego zdarzenia. Ja łaknę grozy! Niech ktoś się zamieni w Kinga i napisze coś o jakimś spooky domu czy cokolwiek XD Nie wiem, ale ja wyczuwam tu zbyt wiele łakoci, a za mało goryczy. I grozy.

: P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Nie 19:10, 28 Cze 2009 Powrót do góry

Scary, nie prowokuj mnie. Myślałam nad tym jakiś czas temu, ale na myśleniu się skończyło. Może i kiedyś coś takiego by mi spod klawy wyszło, ale podejrzewam już nie ze świata Edka i Belki - nie można całe życie pisać ff.
Aczkolwiek nie wiem. Nie umiem aż tak dobrze pisać, chociaż chciałabym spróbować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thingrodiel dnia Nie 19:10, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Anna_Rose
Wilkołak



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Tam, gdzie Diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Nie 19:21, 28 Cze 2009 Powrót do góry

Haha, nie tylko ty, Thin :D Ja uważam, że cięzko przeszedłby horror w świecie słodkiego Zmierzchu - bardziej, mimo usilnych starań, zajechałoby mi parodią ;] tak to już jest, raczej groza w tym światku nie byłaby grozą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna_Rose dnia Nie 19:21, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Nie 19:32, 28 Cze 2009 Powrót do góry

Wiesz, zawsze można napisać ff, który polegałby na napisaniu sagi od początku, tak jak POWINNO to wyglądać, by mogło pretendować do miana horroru.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ScaryMary
Dobry wampir



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza ściany.

PostWysłany: Czw 11:28, 09 Lip 2009 Powrót do góry

Cytat:
Scary, nie prowokuj mnie. Myślałam nad tym jakiś czas temu, ale na myśleniu się skończyło. Może i kiedyś coś takiego by mi spod klawy wyszło, ale podejrzewam już nie ze świata Edka i Belki - nie można całe życie pisać ff.
Aczkolwiek nie wiem. Nie umiem aż tak dobrze pisać, chociaż chciałabym spróbować.


Nie prowokuję! Thin, Ty wiesz czego ja chcę! Laughing Pomyśl nad tym, dobrze się zastanów, bo wiele osób tutaj chciałoby czegoś mniej cukierkowego. : P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AngelsDream
Dobry wampir



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:43, 09 Lip 2009 Powrót do góry

Ja chciałam napisać coś mrocznego i wyszło mi Nienasycenie. W ogóle miło mi, że jest wymieniane jako coś wartego przeczytania, chociaż to tekst zamotany i raczej trudny w odbiorze. Trzeba czytać uważnie - inaczej się nie da.

Ostatnio skusiłam się na kilka tekstów, podobały mi się, ale żaden nie trafił na mój blog z tagiem: polecam tekst. A miniaturki do Pottera trafiają i w sumie nie wiem czemu, ale nie mogę znaleźć takiej do Zmierzchu, a szukam...


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Morphi
Człowiek



Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 11:58, 16 Lip 2009 Powrót do góry

Może zmienię troszkę temat, ale cóż :) Miało być o FF ogólnie. Zastanawia mnie, jak waszym zdaniem, przyjął by się FF o powstaniu Klanu Denali? Nikt o tym nie pisze, a ja sie zabieram i badam grunt Wink To miałaby być łatka, bo historie wszystkich są w sadze przybliżone, a mnie zawsze zastanawiało, jak doszło do powstania tego klanu, jak spotkały się z Cullenami...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Czw 13:05, 16 Lip 2009 Powrót do góry

Morphi, łatki na tym forum nie cieszą się zbyt dużym zainteresowanie, tego musisz być świadoma. Jednak możesz być pewna, że zainteresują się tym osoby, które mają do powiedzenia coś więcej niż "super, pisz dalej". Pomijając moje zaległości spowodowane dwutygodniową nieobecnością, ja chętnie bym to przeczytała, o ile tylko masz coś ciekawego w swoim stylu i nie zalejesz mnie morzem błędów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Czw 14:02, 16 Lip 2009 Powrót do góry

To prawda - łatki na tym forum nie są bombardowane komentarzami, bo nikomu się tego nie chce czytać. Tylko na czym ci zależy - napisać coś porządnego, czy kolejną, stutysięczną pierwszą historyjkę, jak to Ed i Bella się spotykają, kopulują, a potem pobierają?
Nie ma za wiele łatek, ale ja b. chętnie przeczytam coś łatkowego, bo lubię. Aczkolwiek mam te same nadzieje, co Rudzielec. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Frantic Bella
Nowonarodzony



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: lol

PostWysłany: Czw 14:10, 16 Lip 2009 Powrót do góry

A ja zauważyłam ,że Emmett i Alice we wszystkich opowiadaniach mają takie same charaktery. Zawsze Alice jest najlepszą przyjaciółką, uwielbia zakupy i imprezy a Em też wszędzie jest takim miśkiem.

Podoba mi się w różnych ff-ach ,że Edward i Bella zawsze mają różne osobowosci. Do do tej dwójki, zawsze są inni niz w ksiażce.

Też, coraz mniej w FF pojawia się Rose w postaci sucz. Prawie cały czas jest przyjaciółką Belli.

Wręcz niespotykane są też inne związki niż w książce jeśli chodzi o Cullenów. Zawsze Em jest z Rose a Alice z Jasperem.

To akurat uwielbiam - coraz częściej w opowiadaniach nie ma wampirów. Jakoś lepiej mi się czyta historie bez wampiryzmu... nie wiem czemu.
A tak na marginesie to moje ulubione ff to:
Wide Awake
The Office
Dane your life
Golden moon
Lokatorzy
My mothers Boyfriend
Brudny świat
Oczy szeroko zamknięte
The Red line
Portsmounth


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frantic Bella dnia Czw 14:12, 16 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Swallow
Dobry wampir



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 18:08, 16 Lip 2009 Powrót do góry

Szczerze? Zauważyłam, że największą popularnością cieszą się ff nie mające prawie nic wspólnego z sagą. Tylko imiona i niektóre cechy charakteru. Kiedyś takie lubiłam, ale zaczęły mnie denerwować. Wampirów tam w ogóle nie ma, nic związanego ze zdarzeniami z książek. Bella i Edward spotykają się w obojętnych okolicznościach, pierw się nienawidzą, potem zakochują, kilka zakrętasów i koniec. Na początku to było fajne, ale teraz za dużo tego. Od jakiegoś czasu wchodza do Kąciku Pisarza tylko rzucam okiem co jest, a potem wychodzę, bo nie ma niczego co by mnie zainteresowało. Może jestem zbyt ogólna, ale ten sam schemat opowiadań (nie mówię o fabule samej w sobie) nie jest już tak niezwykły jak kiedyś.

Tyle ode mnie, jak na na razie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna_Rose
Wilkołak



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Tam, gdzie Diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Czw 20:38, 16 Lip 2009 Powrót do góry

Swallow napisał:
Szczerze? Zauważyłam, że największą popularnością cieszą się ff nie mające prawie nic wspólnego z sagą. Tylko imiona i niektóre cechy charakteru. Kiedyś takie lubiłam, ale zaczęły mnie denerwować. Wampirów tam w ogóle nie ma, nic związanego ze zdarzeniami z książek. Bella i Edward spotykają się w obojętnych okolicznościach, pierw się nienawidzą, potem zakochują, kilka zakrętasów i koniec. Na początku to było fajne, ale teraz za dużo tego. Od jakiegoś czasu wchodza do Kąciku Pisarza tylko rzucam okiem co jest, a potem wychodzę, bo nie ma niczego co by mnie zainteresowało. Może jestem zbyt ogólna, ale ten sam schemat opowiadań (nie mówię o fabule samej w sobie) nie jest już tak niezwykły jak kiedyś.

Tyle ode mnie, jak na na razie.



A znowu gdy ktoś napisze całkiem coś innego, starając się zaciekawić, dodać świeży pomysł i dodatkowo ubarwić postacie z sagi, które są spłycone - to mają czytelników jak na święto. Są w ogóle niedostrzegane, co nie znaczy, że wszystkie. A wniosek jest jeden - większość i tak woli takie płytkie historyjki, które i tak kończą się miłoscią Eda i Belli. Nie wiem, co w tym takiego fascynującego. I też wchodzę do Kącika tylko w swój temat, zobaczę parę nowych opowiadań i wychodzę - po prostu nie ma nic ciekawego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Swallow
Dobry wampir



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 22:08, 16 Lip 2009 Powrót do góry

Anna_Rose przyznam ci rację oczywiście. Ciekawe historie, które są naprawdę wzorowane na sadze, nie zostają zauważone. Najczęściej giną gdzieś w czeluściach innych historyjek. Nie mówię, że nasze dziewczyny, które je piszą są złe itp. Tłumaczenia też zaczynają mnie denerwować. Może za długo już jestem na tym forum (w październiku stuknie rok) i wiem jak było 'za pierwszych' ff.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zgredek
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa

PostWysłany: Czw 22:58, 16 Lip 2009 Powrót do góry

Swallow, za pierwszych ff... ho ho, jak były pierwsze ff, to ich nie czytałam, bo nie miałam pojęcia, co to dokładnie znaczy.
Potem znudziło mi się forum, a potem znów wróciłam tutaj, właśnie dla działu ff i w sumie wchodziłam tylko tam czyli tu. I najpierw była tu jedna strona z opowiadaniami. Chlubnie napiszę, że przeczytałam wtedy chyba wszystko i znałam praktycznie każdy nowy ff, przynajmniej tak ogólnie. A potem sie to wszystko rozrosło i rozpadło na części pomniejsze.
Nie piszę, że na początku było lepiej; co to, to nie. Komentowało się krótko, a autorzy rzadko zadawali sobie trud znalezienia bety. Ale wtedy łatwiej było zapamiętać, o czym traktował dany ff, teraz można się spodziewać w zasadzie wszystkiego i nic nie dziwi Rolling Eyes

Generalnie mam wrażenie, że coraz mniej ludzi komentuje i obrywają wszystkie rodzaje ficków. Nie narzekałabym, że ludzie nie czytają łatek, bo co mnie to obchodzi, co czytają ludzie.
Ważna jest Twoja własna opinia; wiadomo, każdy chce, żeby jego teksty czytało jak największe grono, ale bywa różnie i warto chociażby dla jednej osoby się trudzić... jeśli liczysz się z opinią tej osoby. Jakbym już miała ująć to metaforycznie (jest prawie północ, a piwniczanka z bąbelkami też robi swoje :P ): Czasem ważniejsza jest opinia jednej sowy niż stada cieląt.



Jednak mam nadzieję, że kiedy już dojrzeję w sobie i napiszę swój pierwszy eksperymentalny ff (a już zaczęłam Wink ), to ktoś go skomentuje :P


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Suhak
Zasłużony



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubelskie

PostWysłany: Pią 11:32, 17 Lip 2009 Powrót do góry

Komentarze? Haha, tutaj najbardziej obrywa się faktycznie łatkom Laughing Ale nie tylko... Obrywa się - przede wszystkim 0 dobrym tekstom. Wystarczy spojrzeć na Nienasycenie, na wspomnianego już Syna marnotrawnego oraz na wiele innych dobrych tekstów, o istnieniu których nie mam pojęcia, bo zwyczajnie giną w natłoku płytkich historyjek o Edwardzie BadBoju i Belli Badgerli... Co samo w sobie nie jest złym pomysłem, ale gdy dochodzi do tego nierealistyczna/żałosna fabuła i styl nie na poziomie, to wychodzi tragedia. A forum przecież nie jest literackie - a i przedział wiekowy w "szczycie" stawiam na 12-15 - a wiadomo, że większość (zdecydowana) osób w tym wieku nie potrzebuje inteligentnych tekstów, a tekstów do odprężenia się.
Ale sądzę, że nie tylko tutaj pies pogrzebany. Zauważyłam, że ludzie po prostu mniej komentują. Do tego dochodzą jeszcze wakacje - pozornie więcej czasu, przecież wszyscy wyjeżdżają - no i... te nasze kochane Kopanie Kartofli, czyli KK. Wydaje mi się, że dopięłyśmy swego (my - "wyznawczynie" idei konstruktywnych komentarzy Laughing ) i... ludzie jak nie mają nic ciekawego do powiedzenia, to nie mówią. Coraz mniej mamy jednolinijkowców, teraz ludzie piszą naprawdę trochę więcej, ale i jednocześnie mniej. Dochodzi jeszcze do tego fakt, że przez pół roku Twilight sie większości znudził i teraz mamy mały przyrost nowych użytkowników, a starzy gdzieś tam znikają. Smutne. Ale myślę, że jazda zacznie się w listopadzie, kiedy do kin wejdzie NM ;P Nie zazdroszczę biednym Modom tego okresu...
Wniosek z tego taki, że wszędzie komentarzy jak na lekarstwo i tyle. trzeba to przeczekać albo po prostu przywyknąć... Ja wybrałam tę drugą opcję Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pijawka6
Człowiek



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Biedronki

PostWysłany: Wto 21:46, 28 Lip 2009 Powrót do góry

Suhak... Nie będę słodzić, ale szczerze mówię, że Twój komentarz był mądrzejszy od niejednego FF Laughing Masz racje. Wydaje mi się że na forum było (było) dużo dziewczyn, które zainteresowały sie samym filmem Zmierzch a nie serią. Filmu nie mogą oglądać cały czas, to im się znudziło. Będzie NM to się może pojawią. :D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pijawka6 dnia Wto 21:47, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
babywecandoit
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:43, 11 Sie 2009 Powrót do góry

O jestem tego pewna, że po premierze New moon moderatorzy będą mieć pełne ręce roboty.
Co do komentarzy. Uważam, że liczy się jakość a nie ilość. Świadomość tego, że do kogoś dotarło czyjeś dzieło i skomentował je chociaż trochę je wysilając, jest moim zdaniem lepsza niż tuzin komentarzy o tej samej treści.
Nawiązując do tematu, to w ff cenię bardzo dużą wyobraźnie (momentami aż zbyt dużą) twórców, chociaż sama nie piszę, to chętnie czytam. I po mału sie przekonuje do pisania.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marisa:*
Człowiek



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:10, 18 Sie 2009 Powrót do góry

No to może i ja się wypowiem:) Skoro mowa już o tych komentarzach, to zgadzam się z dziewczynami powyżej. Zacytuję zgredka i mam nadzieję, że się nie obrazi:P
Cytat:
Czasem ważniejsza jest opinia jednej sowy niż stada cieląt.

Co racja to racja. Lepiej jest posłuchać... wróć przeczytać komentarz od osoby, która tak jakby ma już "autorytet" na forum i takie tam, niż 10 komentarzy z serii kopiuj, wklej "Super, czekam na następny czapik" Ale jest jeden problem, kiedy autor opowiadania ma same komentarze w stylu takim jak podałam wyżej to idzie się załamać. Bo żadna z tych starych, mądrych sów nie ruszy tyłka żeby przeczytać nowy ff, bo z góry uważa, że nowe jest badziewne.(Spotkałam się z postem o takiej treści czytając pewien ff)
Prawda jest również taka, że tych opowiadań jest teraz masa i strach zaczynać czytać coś nowego, bo jest ryzyko, że wszystko się w tym pustym już łbie pomiesza(też prawda, mogę to potwierdzić na własnym przykładzie) Ale bez ryzyka nie ma zabawy.
Co do idealnego ff. Wszyscy znają pewne powiedzenie, że "Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził" I w zupełności sprawdza się ono w tym miejscu. Są gusta i guściki i nikt nie trafi jednym opowiadaniem do wszystkich na raz. Jedni lubią popłakać się ze śmiechu i wypluć prawie przeponę, inni lubią porobić wokół siebie kałuże i utonąć w nich wraz ze swym smutkiem, jeszcze inni lubią ciary na plecach. Ja osobiście lubię czytać każdy z takich ff pod warunkiem, że jest fajnie napisany. Fajny, mam tu na myśli, że autor nie goni pędem z tekstem po to żeby tylko Edward pocałował Bellę, a ona się w nim zakochała. Chodzi mi to, żeby była akcja, mnóstwo poplątań. HAPPY END, ale tylko wtedy kiedy bohaterowie sobie na niego zasłużą i przetrwają wiele nie powodzeń. A złe zakończenie kiedy cały czas jest cukierkowo. Tak żeby się wyrównało. Nie lubię opowiadań, gdzie nic nie dzieję się przez 20 stron, a Edward na zmianę dotyka Bellę od kolana po szyję, a ona prawie przez to dochodzi. Dziwne, ale są to ff najbardziej popularne, a ja po prostu zasypiam przed ich czytaniem. Co by tu jeszcze powiedzieć, może to, ze jestem głodna i pasuje w kocu coś dziś zjeść:P pozdrawiam wszystkich :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin