Jak wrażenia po Intruzie? SPOILER!!!

Przeczytałam już Intruza i jest świetny. Zapada w pamięć. A Stephenie Meyer to w ogóle utalentowana pisarka, więc w 100% warto. :D

Najlepsze w Intruzie jest to, że nie wiesz co się za chwile stanie.
Na początku troche mnie nudziła, ale później...ta ciekawość co postanowi, co zrobi, zginie czy nie?, dotrze tam czy nie...
Świetne, naprawde świetne.
I naprawdę myślałam, że Doktor dotrzyma słowa...ale przecież gdyby tak było to nie mogły by powstać kolejne części, które S.Meyer zapowiedziała.
^^ Jared bardzo ładnie postąpił ^

Książkę dostałam pod choinkę [a raczej sama ją sobie kupiłam, ale pomińmy].
Zarwałam z nią parę ładnych nocek.
Na początku trochę mnie nudziła, ale później to już po prostu hardcore był.
Cały czas zastanawiałam się co z Jaredem, płakałam, gdy Walter odszedł.
Jared może i na początku był jaki był, nieufny, ale miał to coś w sobie. To uczucie, jakim darzył Melanie. W Ianie podobało mi się to, jak szybko zaufał Wandzie. Jego czułość była zbyt przesłodzona jak dla mnie, ale skoro Wandzie się to podobało to jest ok. Jamie ogólnie był fajny i te historie o innych planetach. A co do Jeba - 'geniusz' - jak to określiły Mel i Wanda.

Ogółem, kocham tę książkę, zastanawiam się, czy nie bardziej niż Zmierzch.

kupiłam książkę w piątek i dziś skonczyłam :D

Euphorie napisał:

Na początku trochę mnie nudziła, ale później to już po prostu hardcore był.

u mnie tak samo!
Melanie to mnie tak czasem wkurzała. myślałam, że wyrwę kartki z książki. Rolling Eyes

oczywiście popłakałam się gdy przeczytałam, że Wanda chce się wysłać na inną planetę i wgl bardziej lubiłam ją niż Melanie. Laughing

Jamie był po prostu cudowny aż chciałabym mieć brata! Cool

i zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu Ian jeśli o mężczyzn chodzi. ;]

uważam, że książka jest warta przeczytania. : )

Ej chce ja dzisiaj kupic i nie wiem wlasnie. Ksiazka warta przeczytania i 40zł?

Jest, jak najbardziej jest. Sci-fi dla osób nielubiących sci-fi. Romans. Przepiękna historia. Mogłabym się tu godzinę rozpływać nad doskonałością tej powieści. Więc najzwyczajniej w świecie idź do księgarni i ją kup.

Boska ksiazka xD
A przy końcu plakalam jak glupia, że mi Wande zabili. A tu trach żyje xD
To była radośc nie z tej ziemi ;p
Pozdrawiam wszystkich fanów xD
Czuje popadam w kolejny nałóg po Potteromanii i Zmierzchomanii xD teraz będzie INTRUZOMANIA

Hmm... mówicie, że fajna? Bo jak czytałam dzisiaj w księgarni opis tej książki to zdawała mi się trochę, że tak powiem przerażająca Wink

.

Wrażenia po Intruzie?

S.Meyer świetnie oddała styl bycia i życia człowieka.
Przedstawiła tę drugą stronę medalu- chciwość i przemoc w życiu ludzkim. Osobiście chciałabym spotkać się z tak lojalną wobec ludzi duszą,
byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie.
A co do duszy Wagabundy- zachowywała się lepiej
nawet od niejednego człowieka.

Cytat:

Hmm... mówicie, że fajna? Bo jak czytałam dzisiaj w księgarni opis tej książki to zdawała mi się trochę, że tak powiem przerażająca

Może z opisu wydaje się przerażająca, ale warto ją przeczytać.
Na początku sądziłam, że Meyer napisze podobną pod względem budowy książkę do Sagi, ale po przeczytaniu pierwszego rozdziału zapragnęłam więcej i więcej.

Mnie też opis się nie podobał... ;] Ale stwierdziłam, że skoro to Meyer to muszę to mieć i kupiłam. No i oczywiście nie żałuję Wink

Świetna książka.

To może następnym razem też się skuszę i przeczytam Wink

.

Soniya^^
zdecydowanie polecam. ; ] skuś się, skuś. ; d

Uważam, że opis nie zachęca do kupna tej książki, a powinien! Podoba mi się połączenie fantastyki z romansem. Tak samo jak w ptzypatku Twilight. xD
Na końcu tez już myślałam, że Wandę zabili, a tu takie rozczarowanie! O!

Rozczarowanie?!

Jak mogliby zabić Wagabundę, ukochaną Iana, przyjaciółkę Melanie i tak
skorą do pomocy duszę w stosunku gatunku ludzkiego?!

Przestraszyłam się serialnie, gdy przeczytałam prolog. ;d Potem czytałam, czytałam i nie mogłam skumać, o co biega. W końcu załapałam i książka nabrała większego sensu. xd
Nie wiedziałam, co myśleć, gdy Jared uderzył Wagabundę/Mel. W ogóle te całe.. prześladowanie? Straszne.
Zakończenie chyba z lekka przesłodzone. Zbyt wiele rzeczy skończyło się dobrze. xD Steph mogła kogoś zabić, albo coś, co nadałoby tejemniczości itd. Jeśli chce pisać kontynuację Intruza, to nie mam pojęcia, co mogłaby napisać. Dalsze losy Wagabundy? Nuda.
Ogólnie książka świetna. Bardzo mi się podoba. (;

never.
Stephenie skończyła w świetnym momencie- nie odczuwam niedosytu, ale, jak najbardziej, mogłaby kontynuować.
Bardzo bym chciała, aby napisała kolejne części. ;3
Chociaż możliwe, że to przyniosłoby nowe romanse, zdrady, katastrofy itp...

Hej... Nie macie może e-booka Intruza...

Rozczarowanie to może nieodpowednie słowo, raczej zdziwienie pomieszaną z rodością, że Wanda będzie dalej życ.
Ja teroretycznie chciałabym kolejne części, ale boję się, że Stephenie to spieprzy.
Naina ja nie mam ebooka, ale wpisz w Google " Intruz chomikuj " i może będzie.

Już w innym temacie o Intruzie pisałam, że nie ma ebooka Intruza.
Na chomikuj.pl znajduje się jedynie po angielsku i polskie 2 rozdziały.

Jestem świeżo po lekturze Intruza (znalazłam czas, żeby ją skończyć). Niesamowita historia. Zwłaszcza przemyślenia Wandy. To, jak się poświęcała dla innych. Jestem szczerze zdumiona, bo sądziłam, że styl będzie podobny do sagi Zmierzchu. Miło się 'zawiodłam'. Wszystko było prawie realne, gdyby nie te dusze, pomyślałabym, że rzecz dzieje się w czasach wojny, kiedy ludzie (niedobitki) schowali się do swoich bunkrów.
Moim zdaniem niepotrzebny był ten epilog. Bardziej pasowały mi ostatnie słowa z rozdziału "Tak zaczęło się moje dziesiąte życie". Choć wiem, że epilog był furtką do kolejnej części (a przynajmniej tak mi się wydaje). W końcu po co poznać nowe osoby, w tym jednego intruza, i nie móc poznać jego historii oraz powodów, które nakłoniły go do pozostania z ludźmi.
Mam nadzieję, że Meyer napisze kolejną część.