Błędy w sadze Twilight

Wysłany: Czw 22:15, 19 Mar 2009

Wyłapałam mnóstwo literówek, ale to błędy tłumaczenia.

Mnie najbardziej dziwi, jak Edwardowi i innym wampirom, że tak powiem ekhem, ekhem "staje" skoro w ich żyłach nie płynie już krew. Przecież, jak wiadomo to wspaniałe "urządzenie" napełnia się krwią, czyż nie?

To chyba jedno z większych niedociągnieć tej książki.

Wysłany: Pią 16:58, 20 Mar 2009

Hahaha.;D Masz rację Lwyca. Mnie też to dziwi.;p
A jeśli chodzi o błędy to też znalazłam kilka literówek. Ale to nieistotne.:)

Wysłany: Sob 14:56, 21 Mar 2009

ee.. może im cały czas stoi, bo oni cali są twardzi? xD albo mają w sobie coś..
no nie wiem, w końcu to tylko w ludzkiej rasie zależy od krwi, o wampirzej niezbyt wiadomo. Może po prostu Meyer nie chciała tworzyć intymnego poradnika dla pragnących poznać Wampiry od strony porno, i umknęła przed tym tematem żeby każdy mógł wytłumaczyć to sobie indywidualnie, ale było to mylne posunięcie i jej uogólnienie jest brane za błędy? :)

Wysłany: Sob 17:51, 21 Mar 2009

Hahahahaha!xD Padlam...xd

Wysłany: Sob 18:24, 21 Mar 2009

A może wampirom nie staje? ;>
;ddd

Wysłany: Sob 19:18, 21 Mar 2009

Hehe, a może jakiś chłopak się wypowie.... Haloooo, chłopaki, jesteście na forum...?;pp

Wysłany: Sob 20:35, 21 Mar 2009

Heh, żaden chłopak nie ma odwagi żeby wejść na forum i się wypowiedzieć.;P

Wysłany: Nie 11:36, 22 Mar 2009

Cześć do forum dołączyłam niedawno, ale tak jak czytam wasze wypowiedzi to, żeczywiście macie racje z ty "staniem " to chyba można uznać za błąd autorki. Ale może oni mogą uprawiać seks tylko po tym jak napiją się krwi bo przecież to właśnie wtedy ona rozchodzi się po ich całym ciele. Wink

pozdrawiam :D

Wysłany: Nie 12:49, 22 Mar 2009

Wiecie, że też się nad tym zastanawiałam.
Ale może faktycznie, jeśli wampiry są takie prawie-wszechmogące to może mają jakiś sposób na udane życie seksualne, kto tam wie.
Pewnie tylko jakiś wampirzy-anatom (Dr Cullen? :D )

Wysłany: Nie 13:46, 22 Mar 2009

Cytat:

Hehe, a może jakiś chłopak się wypowie.... Haloooo, chłopaki, jesteście na forum...?;pp

Hehe...no widzę, że naprawde was to ciekawi. Więc według mnie wampiry mają ciągły wzwód, bo inaczej tego nie da się wyjaśnic, przecież od czasu przemiany ich ciało nie może już ulec żadnej zmianie.:)

Wysłany: Nie 14:03, 22 Mar 2009

haha, jak tak czytam wasze posty to śmiać mi się chce. ^^ co za rozmowy innocent

A co do `stawania` u wampirów to sama nie wiem. Nie sądzę żeby im `stawało`. Ale chyba Garrett ma rację ; D

Wysłany: Nie 14:18, 22 Mar 2009

No dobrze, ale jak mogą płodzić dzieci ( BREAKING DAWN ) skoro jedyną substancją w ich organizmach jest jad ? czy was to też nie zastanawiało ? Wink

Wysłany: Nie 14:24, 22 Mar 2009

Hmm, ale przecież Steph mówiła, że jeśli chodzi o wampiry (samce) istnieje duże prawdopodobieństwo, że mogą kogoś zapłodnić.

Wysłany: Nie 14:32, 22 Mar 2009

Może i tak ale to troche dziwne :)

Wysłany: Nie 14:32, 22 Mar 2009

Alicja20 jak się nie mylę to w BD było napisane, iż kiedy ludzie zamieniają się w wampiry ich cykle dorastania ustają. Kobiety np. nie mają menstruacji i dlatego nie mogą zajść w ciąże. Tak samo jest z mężczyznami. Skoro to wszystko ustało to może te plemniki jednak nadal istnieją w tym organizmie? Swoją drogą to bardzo dziwne, bo skoro oni nie okazują żadnych uczuć czy odczuć to jak u Edwarda miała nastąpić erekcja?
(Hah... ale problemy xD)

Wysłany: Nie 14:34, 22 Mar 2009

Frantii. napisał:

Hmm, ale przecież Steph mówiła, że jeśli chodzi o wampiry (samce) istnieje duże prawdopodobieństwo, że mogą kogoś zapłodnić.

Zadzam się. Fakt, czytałam gdzieś wypowiedź Meyer. Mówiła że wampiry- faceci mogą mieć dzieci, a to dlatego, że ich ciało nie jest poddane żadnym cyklom (tak jak kobiety), więc w momencie przemiany nic nie jest wstrzymywane... tak że ten... :D

Wysłany: Nie 15:16, 22 Mar 2009

Aha czyli palnełam gafe, ale dzięki za wyjaśnienie :)

Wysłany: Nie 18:12, 22 Mar 2009

Nie przeczytalam wszystkiego, więc z góry przepraszam, jeśli się powatarzam.

Jak to jest z tym lustrem?!
Na początku KwN Edwarda w lustrze nie ma. Ok.
Kiedy Rose opowiada o tym że kiedy po swojej przemianie spojrzała w LUSTRO i zobaczyła że jest jeszcze piękniejsza to jej to pochlebiło itp.
Kiedy Bella bodajże z Zaćmieniu mówi coś o tym co "za kilka tygodni ukaże się w lustrze"

Jak to w koncu jest?

Jeszcze raz przepraszam, ale troszkę się spieszę :)

Wysłany: Nie 18:32, 22 Mar 2009

Garrett napisał:

Cytat:

Hehe, a może jakiś chłopak się wypowie.... Haloooo, chłopaki, jesteście na forum...?;pp

Hehe...no widzę, że naprawde was to ciekawi. Więc według mnie wampiry mają ciągły wzwód, bo inaczej tego nie da się wyjaśnic, przecież od czasu przemiany ich ciało nie może już ulec żadnej zmianie.:)

Nie sądzę,... Myślę ze gdyby tak było to coś by było o tym wspomniane... A Bella nigdy nic nie "mówiła" na ten temat

Wysłany: Nie 18:36, 22 Mar 2009

I jeszcze było coś takiego, że Sam oszpecił Emily, a przecież był w nią wpojony. Czy to nie jest niekonsekwencja?