Czy Stephenie powinna napisać książkę o Reneesme?

O nie, sam pomysł na tę postać był dziwaczny i naciągany, a książka o niej byłaby jeszcze gorsza. Rolling Eyes

Nie wiem czy miłość Nessie i Jacoba byłaby zjadliwa, wpojenie działa na wilkołaki tak ogłupiająco, że byłoby mi Blacka żal. Wink

Nie, zdecydowanie nie jestem za.

Ooo tak, tak, tak. Jak już gdzieś pisałem posikałbym się jakby napisała tom o życiu Renesmee i Jacoba.

Myślę, że mogłaby to być kontynuacji sagi. W końcu Zmierzch to nie tylko "Bella i Edward", to również wampirzy świat, rodzina Cullenów i wataha.

Jak dla mnie mógłby to być śmiało kolejny tom, tylko nie skupiający się już na Belli i Edziu. Widziałbym tom o rozmiarach Zaćmienia i "Księga Belli", "Księga Jacoba", "Księga Renesmee", "Księga Jacoba" xD (no bo na Edwarda to nie ma co liczyć xD)

Siłą rzeczy musiałaby wpleść przygody Renesmee (automatycznie i Jacoba) w rodzinę Cullenów, a do niej zalicza się również Edward i Bella, więc musiałby być to piąty tom ^^

Ja jestem zdecydowanie na NIE
Nie kupiłabym tej książki ta historia sie już dla mnie zakończyła wyobrażam sobie ich dalsze losy i to mi zdecydowanie wystarcza
A właściwie o czym by miała być Jake zakochany w Nessie po uszy, moze jakaś mała przeciwność i wielka milość - bezsensu.
W ogóle nie lubię dziecka Belli i Edwarda, ale już jest to ok, ale po co pisać o tym dalej.
Ja bym przeczytała dalszą historię o Volturii, mogłoby być ciekawie :)
Wiec jak już mówiłam jestem na nie.

Ja bym chciała żeby powstałą piąta część zmierzcu, ale żeby opowiadala bella, ewentualnie moze być podzielona na księgi tak jak w bd:)
wg mnie ona wręcz powinna kontynuować sagę i może to będzie teraz miłość nessie i jakea?? ale lepiej żeby tak sie nie stało (jake jest ble) może to będzie tak jak z belllą i edwarem? tylko że renesme zakocha sie w nastolatku??

Dla mnie saga już się zakończyła. Zawsze można poczytać ff ją kontynujące.
Kolejna część byłaby już naciągnięciem.

Emi19 napisał:

Zakończenie 4 tomu jest przecież OK, w końcu "Żyli długo i szczęśliwie".

Dokładnie. Jakby się miała kończyć piąta cześć? I żyli sobie dalej wiecznie?
W ogóle nie przetrawiłabym tego wpojenia Jake'a w Nessie. Wiadomo, że oni będą razem. W końcu to córka Belli ;P

Leah napisał:

A ja jestem na nie.
Nie spodobał mi się w ogóle pomysł o Reneesme. Do tego byłoby to kolejne słodka książka typu:
- Ahh Jacob tak bardzo Cię kocham.
- Nessie jesteś cudowna.
Wystarczy, że BD było zepsute samym pomysłem o Nessie. Nie jestem pewna czy wymyśliłaby coś, co naprawdę by zaciekawiło.

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Postać Nessi popsuła sagę. Wszystko z nią związane jest takie och i ach, że aż się... chce zwymiotować.
Nawet nie przeczytałabym książki o Renesmee, raczej Wink

.

Gość

Ja jestem na nie, byłby to naciągany temat: 'Aby coś było'. Uważam, że wszystko, co StephM miała do przekazania, zmieściła w czterech tomach. A poza tym czytanie o miłości R&J? Nie strawiłabym, bo przecież kiedyś Jake kochał jej matkę. Czyli jak ktoś wspomniał: Moda na sukces.

Jednak mimo wszystko chciałabym wiedzieć, co wymyśliłaby autorka.

Jestem absolutnie na nie, to było by już tylko dla zysku. Myślę, że historia Cullenów dobiegła końca. Wszystko się szczęśliwie zakończyło i trzeba im dac spokój. Niech Steph ich już nie męczy. Reneesme i Jacob będą razem już na zawsze więc i o czym tu pisac? Moim zdaniem p.Meyer powinna napisac inną książę, nie koniecznie adresowaną do nastolatków. I nie mam tu na myśli kontynuacji Intruza.

Powiem ci tyle, że dla mnie ta kobieta jest więźniem sagi na zawsze. Straciła w moich oczach wiele, choć wcześniej miałam chociaż jakąś znikomą nadzieję na to, że coś stworzy innego i - daj boże - bez tych swoich błędów. To jest na takiej samej zasadzie, jak Meg Cabot. Uwierzysz, że ona stworzyła kilka książek dla dorosłych? Przeczytałam jedną z nich, święcie przekonana, że jest ona nie tyle dla dziewczyn w wieku 12-13 lat, ale dla starszych nieco - 16-19. Okazała się ona(jak przeczytałam na jakimś forum, bo sama bym do tego nie doszła) dziełem dla dorosłych (!) co było ironią losu, bo było utrzymane w tym samym humorze i kontekście co jej seria Pośredniczka, którą bardzo lubię, a z kolei nie cierpię Pamiętników Księżniczki....
Tak samo będzie z Meyer. Nie liczmy na nic więcej. Niech pisze o duchach, ufoludkach, życiu seksualnym mrówek, ale i tak będzie więźniem sagi. To tak jakby Stephen King napisał coś utrzymane w konwencji komedii romantycznej. Nie to, że King jest więźniem jakiegokolwiek gatunku, aczkolwiek on pisze to, w czym czuje się najlepiej. Niech i to robi Meyer (albo i nie robi, zdania są podzielone).
I pewnie i tak porzuci zawód pisarki różnorodnej, skupi się na rozszczepianiu na części pierwsze sagi. Począwszy od Zmierzchu oczami Edka, znanej jako Midnight Sun.

Cytat:

Reneesme i Jacob będą razem już na zawsze więc i o czym tu pisac?

Oby tak nie było. Mając pełne pole do popisu, uśmierciłabym Renesmee, i odrobinę uczyniła akcję mroczniejszą, skoro już mówimy o horrorze połączonym z romansem. Nie chciałabym dla Jacoba najgorzej, ale Rowling jakoś nie miała oporów by uśmiercać ludzi, bynajmniej pokazała, że życie niezawsze jest perfekcyjne i szczęśliwie się kończy pod każdym calem. Trzeba czasem ponieść czegoś ofiarę, a jedyną ofiarą, jaką Bella poniosła była półroczna utrata Edka. Też mi coś.

Także, uściślając moją długą wypowiedź - śmierć Renesmee, nieszczęśliwa miłość (która jest tą ponoć idealną) Jacoba i koniec. Potem Meyer może sobie pisać sagę od początku oczami nawet i Charlie'ego czy nauczyciela od biologii.

Mary Sue, przecież wiesz, że ona tego nie zrobi. Nie uczyni nic, co sprawiłoby, że saga stanie się mroczniejsza, głębsza, a co za tym idzie bardziej interesująca. U Meyer wszystko zawsze dobrze się kończy i wszyscy muszą być szczęśliwi.
Więc jak dla mnie: nie, nie powinna pisać.
Ale i tak wiem, że napisze. Confused

Myślę, że nie ma sensu dalej pisać, skoro i tak
łatwo jest odgadnąć, jak skończy się książka.
(Czyli 'żyli wiecznie i szczęśliwie')

nie za bardzo lubie renesmee. nie lubie nadciaganych rzeczy, a kolejna czesc z pewnoscia by taka byla. dobrym pomyslem wydaje sie midnight sun i mam nadzieje, ze meyer postanowi ja dokonczyc i trafi niedlugo do ksiegarnii. jesli napisze, nessie z pewnoscia bedzie z jacobem, co mnie strasznie wkurza. sadze jednak ze jesli by taka ksiazka powstala, pomarudzilabym ale w koncu ja przeczytala :D

Raczej nie. No bo i nawet jeżeli Meyer byłaby straszliwie kreatywna to... co może się wydarzyć u/w/z Ness? Bardziej za byłabymm -jeżeli chodzi o postacie z Twilight- życie wampirów Cullen, Volturi i innych o których można by było coś ciekawego napisać weźmy np. taką Jane. Musi być wyjątkowa skoro jest wampirem w takim wieku z taką zdolnością itp. itd.

hm . mieszane uczucia . z chęcią przeczytałabym książkę o Reneesme . jednak bez Belli i Edwarda bylo by to już co innego , i napisanie takiej książki to byłoby nielada wyzwanie .

Andziol. napisał:

hm . mieszane uczucia . z chęcią przeczytałabym książkę o Reneesme . jednak bez Belli i Edwarda bylo by to już co innego , i napisanie takiej książki to byłoby nielada wyzwanie .

zgadzam się, musiałaby się nieźle namęczyć żeby to nie było banalne tylko ciekawe. ale wydaje mi się że już na wampirzą miłość tego typu wyczerpały się pomysły po całej sadze ;P

Zdecydownie jestem na nie Confused

Przypuszczam, że opowieść o Nessie i Jacobie byłaby stanowczo zbyt cukierkowa - taki budyń z soczkiem i cukrem. Według mnie Meyer mogłaby napisać np. coś z perspektywy Carlise, historię jego przemiany i doświadczeń życiowych lub opisać historię Volturi - jak zostali wampirami. To byłoby na pewno bardziej intrygujące :)

hm. a czemu o Nessie i Jacobie ?
mi by wystarczyło o samej niej , o jej przyszłym życiu .
Przecież to jest nielada intrygująca postać .
pół człowiek - pół wampir .
wiele dałoby się z tego wycisnąć .

Jeśli miała by być to opowieść o Jacobie i Renesme to jestem na "NIE"
Jednak 5 cześć sagi, z narracja Bells, Jacobi Renseme w tle? Zdecydowanie na "TAK"!!!

o tak, tak.
zdecydowanie jestem na TAK.
nie ważne o czym, byleby powstała 5 część.. chcę pochłonąć ją jak najszybciej ;P mwahaha.

Tak.
Byłoby fajnie .
Ale gdyby byli w niej też inni bohaterowie Wink

Nessie jest słodka :)