Jak sobie radzicie z tym, że wszystko przeczytaliście?

Czuję w sobie taką jakby pustkę. Mała odmiana depresji. Za bardzo to przeżywam. :(

Czytam wszystko od nowa i pocieszam sie myślą, że został jeszcze film.

A no właśnie, filmów będzie jeszcze 3 (nie licząc Zmierzchu...mam nadzieję, ze będą 3 Wink

) więc nie będzie tak źle Wink

Ale napewno będzie mi przykro, że nie poznam ich dalszych losów, chodź uważam, ze dalsze części byłyby już naciągane.
A jak Meyer napisze jeszcze Midnight Sun, to będę dziekowac Bogu Wink

Ja osobiscie bardzo bym chciala zeby... Stephanie Meyer pisala i pisala i pisala i pisala (...) do konca swojego zycia dalsze czesci serii "Twilight"... Nie umiem zyc bez tej ksiązki;(( "Zmierzch" przeczytalam chyba 7 razy, "Ksiezyc w nowiu" z 3 razy, "Zacmienie" z 10 razy... a teraz czytam (a raczej koncze) Breaking Dwon. Wink

Kocham Edwarda i nie wyobrazam sobie, ze moglabym zyc bez przeczytania tej ksiazki;)

Gdyby SMeyer pisałą do końca życia, zrobiłaby się z tego telenowela Wink

Lepiej, ż e jest tak jak jest, mamy nasze szczęśliwe zakończenie! :D

Eeee.... nie mow nic o zakonczeniu;D Bo jeszcze nie doszłam... xD a lubie niespodzianki;>> heh.

Na początku w ogóle miałam straszne opory, aby przeczytać BD. Nie potrafiłam się zebrać w sobie bo wiedziałam, ze po skończeniu stanie się ze mną coś strasznego. Prócz tego, ze czułam się całkowicie pusta, smutna, zdołowana to poniekąd byłam szczęśliwa z zakończenia. Naprawdę. Cieszyłam się, ze E i B będą ze sobą do końca wieczności. Oczywiście, nie byłabym sobą, gdybym poniekąd nie czuła się potwornie zazdrosna. <:

Mimo wszystko ciągle siedzi we mnie smutek. Pocieszam się jedynie możliwością przeczytania sobie całej serii od początku i nadchodzącym filmem.

nie straszcie mnie bo nie przeczytam do konca!! ^^ hah;P

Nie ma problemu- przeczytałam już wszystkie po 4 razy:)

ja koncze po raz pierwszy 4 czesc;) xD Ale nie bede jej czytala drugi raz i trzeci i czwarty... dopoki nie bede jej miala w postaci ksiazki... xD bo mnie oczy bolą jak tak czytam przy komputzreze... ! ;D a pierwsze trzy przeczytalam po 5 razy gdzies;)

Ja uważam, ze jak zaczęsto sie czyta książkę, to ona traci swój urok. Na pewno nie raz jeszcze sięgnę po Zmierzch, ale nie będę robić tak, ze jak skończe 4. cześć to znów zacznę 1.

toyota napisał:

Ja uważam, ze jak zaczęsto sie czyta książkę, to ona traci swój urok. Na pewno nie raz jeszcze sięgnę po Zmierzch, ale nie będę robić tak, ze jak skończe 4. cześć to znów zacznę 1.

Racja, wolę za kilka lat usiąść znów z całą sagą i zacząć wspominać jakże miłe jesienne wieczory z książką Wink

Szczerze mówiąc gdy skończyłam czytać 4 część [po trzeciej nie byłam jakaś pewna czy mi się wszystko podobało - tyle rzeczy niewyjaśnionych...] mialam ochotę wpaść w jeden wielki płacz - bo przecież przeczytałam to na tyle szybko, że teraz dosłownie nie mam co robić. Żałuję, że autorka nie napisała jeszcze z 3-4 książek na temat ich życia, bo czuję niedosyt Oo

Ja do siebie tej myśli nie dopuszczam, i dobrze mi z tym ;d
Jest nadzieja, że SM napisze coś twilightowego jeszcze i tego się trzymam Wink

p,
Snopy.

Ale nie załamujmy sie tak bardzo. Meyer na pewno napisze jeszcze nie jedną książkę, którą może też tak pokochamy jak Zmierzch, bo wszystkie wiemy, ze Stephenie świetnie pisze Wink

toyota napisał:

Ale nie załamujmy sie tak bardzo. Meyer na pewno napisze jeszcze nie jedną książkę, którą może też tak pokochamy jak Zmierzch, bo wszystkie wiemy, ze Stephenie świetnie pisze Wink

Tak, trzymajmy się tego Wink

Może ją natchnie na opisanie wspomnień Renesmee ;dd

aktualnie kończę "Zaćmienie", sama jestem na siebie zła za to, że tak szybko czytam, ale jak nie czytam to normalnie nie moge, bo nie wiem co będzie dalej i w ogóle.
takie błędne koło ;<

a jak skończę czytać wszystko? jeej, wolę o tym nie myśleć.

Ja sobie wcale nie radzę cry

Obsesyjnie chcę więcej, więcej i więcej! Najbardziej dręczy mnie fakt, że Midnight Sun skończyło się przed polaną... Ale mam też świadomość, że gdyby Meyer dalej ciągnęła tą serię to już nie byłoby to samo... Szkoda!

haha.... ja tez bylam zła ze tak szybko czytałam... xDDD
Aleee wciąż wracaaam do tej ksiazi;]]
Narazie nie mam w domu zadnej z trzech bo oddałam je mamie... Ale niedlugo znowu je jej zabiore;) xDD

ja jeszcze raz czytam :D od poczatku :D

Tsaaa... mam nadzieje ze NM, E i BD beda dlzsze niż Twilight;DD xD