FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Edward Cullen Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
marcia993
Dobry wampir



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 104 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?

PostWysłany: Sob 11:32, 07 Lut 2009 Powrót do góry

Ja też Wink Wcześniej wydawało mi się takie sztywne i staromodne, ale teraz je uwielbiam Wink
I nie wyobrażam sobie żeby ta postać mogła się inaczej nazywać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 12:20, 07 Lut 2009 Powrót do góry

Edward to imię pasuje idealnie do jego charakteru, wiemy o co chdzi :)
Gość







PostWysłany: Sob 12:34, 07 Lut 2009 Powrót do góry

Alice, podzielam twoje zdanie. Wink Pasuje do niego. I dodam jeszcze że strasznie nie lubię zdrobnień. ;P Nie lubie jak ktoś mówi na niego "Edziu" "Edzio" "Ed". Wink
marcia993
Dobry wampir



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 104 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?

PostWysłany: Sob 12:37, 07 Lut 2009 Powrót do góry

Oooo ja też. Edzio jakoś mi do niego nie bardzo pauje Wink
Za bardzo przyzwyczaiłam się do mówienia Edward i Edzio tak jakoś dziwnie mi brzmi Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 13:03, 07 Lut 2009 Powrót do góry

no ja też wolę Edward niż Edzio, ponieważ to imię gdy zdrabniamy już nie ma takiego uroku... :P
marcia993
Dobry wampir



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 104 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?

PostWysłany: Sob 13:27, 07 Lut 2009 Powrót do góry

No nie? :) Poza tym Edward to takie poważne imię i całkowicie do niego pasuje :)
A Edzio brzmi jakby się mówiło o dziecku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistletoe
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 14:07, 07 Lut 2009 Powrót do góry

Mnie jego imię bardzo pasuje pasuje. Jednak wolę mówić na niego "Edzio", albo "Edziosław" :D. Wiem, głupia jestem :P. Poza tym, gdy tylko slyszę imie "Edward", dostaję dreszczy xD. W podstawówce, zaraz po przeczytaniu 'Zmierzchu", byłam na ślubie mojej wychowawczyni, której mąż miał na imię "Edward". I jeszcze był rudy... Wiecie jak ja się czułam? x) Poza tym, zawsze mi się to imię podobało. Jest takie... głębokie. Powazne i spokojne. Pasuje do niego jak ulał. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 13:58, 08 Lut 2009 Powrót do góry

Imię, starośieckoś i cała reszta pasuje mi do Edwarda. Co do nadopiekuńczości, mysle, że to nie jest dokładnie to słowo na okreslenie jego zaachowania. On po prostu Bellę kocha, ale to jest coś więcej niż miłość dwóch nastolatków. To jakby matka troszczyła się o swoje dziecko. Edward boi się stracić Bellę, bo wie, że bez niej nie umiałby żyć, dlatego troszczy się o nia jak może wykorzystujac to, że może więcej niż przeciętny chłopak.
Gość







PostWysłany: Nie 17:30, 08 Lut 2009 Powrót do góry

Imię mi na początku nie pasowało, przywykłam do nowocześniejszych.

Na początku denerwowała mnie jego nadopiekuńczość, ale me ona swój nieodparty urok. Intrygująca postać. Tak perfekcyjny, że aż nierealny. To, że jest wampirem jest jego zaletą w każdej dziedzinie.



Gdyby tacy chodzili po ziemi...
Gość







PostWysłany: Nie 18:43, 08 Lut 2009 Powrót do góry

Niesamowite jest dla mnie opanowanie Edwarda zważywszy nastawienie Jacoba i jego gierki. Ja bym tak nie potrafił.
ScaryMary
Dobry wampir



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza ściany.

PostWysłany: Nie 19:14, 08 Lut 2009 Powrót do góry

Cytat:
Niesamowite jest dla mnie opanowanie Edwarda zważywszy nastawienie Jacoba i jego gierki. Ja bym tak nie potrafił.

To się usmiałam. A Edward do niby zawsze grał czysto? Przeczytaj końcówkę "Zaćmienia" oO I zauważ kogo Bella wybierała od początku...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 19:20, 08 Lut 2009 Powrót do góry

Przeczytałem i zdania nie zmieniam, choć być może Edward czasem zagrał ostrzej to nie ma co porównywać tego z Jacobem i jego czynami.
Susan
Administrator



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 732 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:15, 08 Lut 2009 Powrót do góry

Isia napisał:
Imię mi na początku nie pasowało, przywykłam do nowocześniejszych.


Edward to staroświeckie imię? Pierwsze słyszę szczerze mówiąc.. rozumiem, gdyby miał na imię Wiesław lub Pankracy.. ale Edward? To takie samo imię jak James, John czy Peter..


Nie widzę dalej nic w zachowaniu Edwarda.. ani w jego spokoju.. ani zachowaniu wobec Jacoba.. tylko raz mnie wkurzył.. gdy zostawił Bellę, bo nie chciał by stało się jej coś złego.. wiem, że chciał dobrze, ale mógł znaleźć inne rozwiązanie.. na pewno nie tak drastyczne.. jednak potem postanowił zostać w Forks i dalej być z Bellą..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:41, 09 Lut 2009 Powrót do góry

tak ten moment tez mnie bardzo zdenerwowal ale dobrze ze jednak do niej wrócił ;D

a co do jego imienia .. bardzo mi sie podoba . Jest takie ... inne (w dobrym sensie, oczywiście).
Gość







PostWysłany: Śro 12:01, 11 Lut 2009 Powrót do góry

Susan napisał:
Isia napisał:
Imię mi na początku nie pasowało, przywykłam do nowocześniejszych.


Edward to staroświeckie imię? Pierwsze słyszę szczerze mówiąc.. rozumiem, gdyby miał na imię Wiesław lub Pankracy.. ale Edward? To takie samo imię jak James, John czy Peter..


Nie widzę dalej nic w zachowaniu Edwarda.. ani w jego spokoju.. ani zachowaniu wobec Jacoba.. tylko raz mnie wkurzył.. gdy zostawił Bellę, bo nie chciał by stało się jej coś złego.. wiem, że chciał dobrze, ale mógł znaleźć inne rozwiązanie.. na pewno nie tak drastyczne.. jednak potem postanowił zostać w Forks i dalej być z Bellą..


Mozliwe, ze w Stanach Edward to saroswickie imi i juz prawie nie nadawane mlodym ludzia. Nie wiadomo jak to jest. Ale skoro autorka tak pisze? Po za tym on staroswiecki jest xD W koncu urodzony w 1901 xD No to czego sie spodziewac xD
Susan
Administrator



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 732 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:23, 11 Lut 2009 Powrót do góry

Nie wydaje mi się by było to staroświeckie imię.. choćby Edward Norton - znany aktor nie wcale taki stary :P naprawdę nigdy się nie spotkałam z tym by to imię było staroświeckie.. ja miałam w klasie chłopaków, którzy mieli na imię Józef, Bolesław i Mieszko :P więc w takim wypadku mogłabym zrozumieć.. ale Edward.. nie mogę w to uwierzyć :D

Teraz, gdy po raz któryś wczytuję się w sagę dochodzę do wniosku, że mam wiele cech wspólnych z Edwardem.. i wydaje mi się jakbym została wyciągnięta z innej epoki.. za romantyczna i staroświecka jestem na te czasy..

Wczoraj natknęłam się na scenę w "Zaćmieniu" po scenie pocałunku Belli i Jacoba.. ta późniejsza rozmowa Belli i Edwarda.. jak ona chciała mu udowadniać, że kocha jego a nie Black'a.. Edward zachował się tak dojrzale.. powiedział, że nie musi mu niczego udowadniać.. zastanawiam się jaki facet w naszych czasach zachowywał się tak jak on.. nie ciągnął by swojej dziewczyny do łóżka :P wybaczałby jej wszystko.. nie próbował jej sprowadzić na "złą drogę".. wiecie chyba o co mi chodzi.. dlaczego większość mężczyzn postrzega kobietę w większości jako ciało? A nie też coś więcej.. przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie.. dlaczego dużo mężczyzn uważa, że mężczyźni powinni być mądrzy a kobiety ładne? Przecież to takie chore.. przepraszam, że to napisałam, ale tak jakoś wyszło to z mojego wywodu o dojrzałości Edwarda..

Wczoraj również przeczytałam sobie scenę, gdy Bella złamała sobie rękę na twarzy Jacoba.. i ta późniejsza wymiana zdań między Edwardem a Jacobem.. chyba jeden z niewielu razy, gdy Cullen wydawał mi się groźny.. jego groźby pomimo spokojnego tonu wydawały się takie.. poważne.. coś niesamowitego..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EmiliA
Dobry wampir



Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 17:50, 11 Lut 2009 Powrót do góry

Niektórym imię może wydawać się staroświeckie bo pewnie u wielu z was w rodzinach dziadkowie maja tak na imię (np.mój). Ale po przeczytaniu Zmierzchu jakoś nie zwracam już na to uwagi. Teraz to imię naprało dla mnie nowego znaczenia, reaguje na nie zupełnie inaczej, nigdy już nie zdrobniam go do Edek , Edzio , czy innych pochodzenie , ostatnie już niech będzie Ed , ale Edward jest najlepsza forma jak dla mnie. I podoba mi się to imię , Meyer wybrała je bardzo trafnie, pasuje ono do naszego Cullena.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 15:43, 13 Lut 2009 Powrót do góry

Ach... ten Edward...
Co do jego imienia... po przeczytaniu książki jakoś tak trudno mi go sobie wyobrazić z innym imieniem :)
Tak jak napisała EmiliA nabrało dla mnie nowego znaczenia :)
I oczywiście ten Jego wygląd...mhmm.... i charakter też oczywiście... to zachowanie i w ogóle... Eh... ;**
Gość







PostWysłany: Pią 16:47, 13 Lut 2009 Powrót do góry

Postać wyidealizowana chyba w każdym calu :) I to czyni ją wspaniałą :)

Uwielbiam Edwarda za wszystko, praktycznie. Omijając urodę [nad nią można przecież rozpływać się godzinami], urzeka mnie jego troskliwość, oddanie, poświęcenie, a imponuje silna wola, powściągliwość, to, jak z sobą walczył od samego początku, żeby nie skrzywdzić Belli ani nie zrujnowac planu, który zapoczątkował Carlisle.

Wnerwia mnie w nim tylko to, że cały czas się obwinia o wszystko :)
Gość







PostWysłany: Śro 13:24, 18 Lut 2009 Powrót do góry

Hmm mnie zastanawia jak wampir mógł zapłodnić Bellę, może to głupie pytanie.. ale.. no właśnie "ale" - po pierwsze było opisane, że w chwili stania się wampirem człowiek zostaje tak jakby zamrożony, np. Rose z tego powodu nie mogła mieć już dzieci, była "zamrożoną" nastolatką, np. jej cykl miesiączkowy ustał, hormony nie działały, więc w jaki sposób Edward mógł zapłodnić Bellę? Przecież z tego wynika, że także u tego wampira płci męskiej nie powinny być produkowane plemniki xD..
A tak poza tym, to po przeczytaniu Zmierzchu, Księżycu w nowiu, Zaćmienia i Świtu jest oszołomiona tym wszystkim :) Każdy chyba po przeczytaniu tej sagi stwierdzi, że Edward jest ideałem partnera ;pp (no może jakieś wyjątki na pewno się znajdą, jak to bywa w regule). To chyba najlepsze książki jakie kiedykolwiek przeczytałam. Już nie mogę się doczekać zekranizowania wszystkich części :D
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin