FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co wam się nie podobało w Breaking Dawn Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 19:52, 29 Cze 2009 Powrót do góry

Tak, też mi się wydaje, że pewne wątki były zbyt pośpieszne, np sprawa z ujawnieniem przed Charliem i jego reakcja, albo jej brak.
Co do stania się nagłą erotomanką, to Bella miała ciągoty już w Zmierzchu do coraz bliższej intymności - to Edward ją wciąż powstrzymywał. Mam taki pomysł, że to było na zasadzie zakazanego owocu. Gdyby to on naciskał, jak zazwyczaj czynią faceci, to może z przekory Bella byłaby oporna? A tak, wiedziała, że on i tak nie ustąpi, bo znała powody, którymi się kierował i tak igrała z ogniem. Zresztą była to z jej strony dość "okrutna" i dziecinna zabawa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:09, 29 Cze 2009 Powrót do góry

Muszę przyznać ci przyznać trochę racji, ale nie do końca.
Bez przesady. Dla mnie zachowywała się skandalicznie i szczerze mówiąc mi by było strasznie głupio z takim zachowaniem.
Ta scena w nocy co się obudziła z płaczem i histerią, bo nie mogła kochać się z Edwardem... Niby miało wyjść, że wynikło to z jej nagłej ciąży ale raczej kobiety w ciąży nie mają takich reakcji, czyż nie?
Dla mnie to było żenujące. Chyba to słowo pasuje.
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 20:16, 29 Cze 2009 Powrót do góry

Oj maja ,mają. Tzn miewają, głównie na początku. Czasami jeszcze nie wiedzą, że są w ciąży, a już dziwacznie się zachowują. Coś a la syndrom napięcia przedmiesiączkowego, tylko silniejszy. To oczywiście sprawka szalejących hormonów.
A u Belli szalały gwałtowniej bo wszystko szybciej się działo.
Łzy , płacz - dość częste, ale potem się normuje. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:21, 29 Cze 2009 Powrót do góry

Wiem jak to funkcjonuje, bo przechodziłam przez to dwa razy. No, nie konkretnie ja ale moja mama, więc dla mnie to było totalną przesadą.
Landryna
Zły wampir



Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Zawiercie/Ogrodzieniec / łóżko Pattinsona :D

PostWysłany: Pon 21:05, 29 Cze 2009 Powrót do góry

Najgorsze według mnie było poświęcenie całej księgi drugiej na Jacoba. Cóż to były za męczarnie dla mnie! Zamiast wiadomości jak się czuje Bella, Edward, jak sobie z tym radzą itp. dostałam prawie 100 stron ciągnącej się głupoty tego dzieciaka, jego wielkich życiowych problemów i ciągłego użalania się jacy to wszyscy są do dupy a ja jestem taaaaaaki mądry. Pomysł z wyjechaniem i szukaniem wpojenia w parku zbił mnie z pantałyku, jakby to Joasia powiedziała.
No i ta słynna "walka". Nuda, nuda, nuda. Co do teksu Edwarda do Jocoba, to wybaczcie ale musiałam sobie zrobić przerwe na harbatę, żeby ochłonąć.
Kocham całą sagę, kocham nawet to nieszczęsne BD, ale wyżej wymienione to za dużo nawet jak na mnie^^.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Landryna dnia Pon 21:07, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 23:21, 29 Cze 2009 Powrót do góry

Księga Jacoba mogła być i była męczarnią dla tych, którzy kochają Edwarda i są anty-fanami (bo inaczej tego nazwać nie można, ale oczywiście nie przesadzajmy) Jacoba.
Mi osobiście ta księga się bardzo, ale to bardzo podobała.
aggie888
Wilkołak



Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: milicz/coleraine end of the world

PostWysłany: Wto 21:44, 30 Cze 2009 Powrót do góry

a ja wam powiem ze nie wiem czemu ale jakos tak nie mialam ochoty zabierac sie za BD ?
chyba po ZAcmieniu(bo tak mi sie podobalo) balam sie ze cos sie zmieni , ale na co ...nie wiem Confused
no ale juz czytam :) i nie moge sie doczekac az dojde do Jacoba:)
oprocz Edzia on mi sie tak strasznie podoba Cool.....a co bedzie dalej zobacze pod koniec tygodnia:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anetti
Człowiek



Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 22:10, 30 Cze 2009 Powrót do góry

Nie podobało mi się jak Edward zwrócił się do Jacoba ,,Mój synu"
Sam Uley zachował się jak świr.Chciał zabić Bellę i jej dziecko po tym jak ona u nich siedziała przez 4 miesiące.i bardzo zdenerwowało mnie wpojenie Jacoba w Renesmee (fuuuj).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anetti dnia Wto 22:11, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 18:09, 01 Lip 2009 Powrót do góry

hmm,mnie generalnie 'przed świtem' się podobało.
może w czasami powiewało nudą ale było ok.Wink
aggie888
Wilkołak



Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: milicz/coleraine end of the world

PostWysłany: Czw 18:44, 02 Lip 2009 Powrót do góry

troche juz sobie przeczytalam BD i nawet i bylo spoko , ale do momentu, jakos nie cchcialo mi sie czytac o calej tej przemianie, wiem ciekawe ale za duzo tego jak dla mnie bylo Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
_Alice_
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 12:03, 05 Lip 2009 Powrót do góry

Mi przeszkadzało to że wszystko działo się tak szybko poza tym rozczarowała mnie trochę bitwa jakoś tak gładko im to poszło może powinnam się cieszyć w końcu o to chodziło żeby wyszli z tego cało ale ja jednak lubię czasem pobać się o bohaterów ;D jak dla mnie mogło zginąć więcej wampirów a nie tylko Irina, nie żałowałabym odejścia żadnego z członków Volturi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Illis
Nowonarodzony



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze wsi :]

PostWysłany: Nie 13:06, 05 Lip 2009 Powrót do góry

Strasznie mi szybko to poszło, potem żałowałam że skończyłam. Czytałam od rana do wieczora z przerwami na siku xD. Dwa dni i było po sprawie...
Podobała mi się cała księga trzecia (Belli), bo księga Jacoba mnie irytowała - serio.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Wto 17:42, 07 Lip 2009 Powrót do góry

Hm... Teraz uswiadomiłam sobie jak bardzo nie podoba mi się scena w której Jacob opisuje poród Belli. <o ile mozna to tak nazwac> To jest dla mnie masakra ! Zawsze gdy to czytam robię się blada i kręci mi sie w głowie.
Stanowczo jest to moj najmniej ulubiony wątek w ksiązce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 21:04, 09 Lip 2009 Powrót do góry

Mnie osobiście nie podobała się 2 księga z perspektywy Jacoba . Trochę takie flaki z olejem , dopiero pod koniec gdy bella zaczyna "rodzic" akcja zaczeła się rozkręcać. Czytając całą część najszybciej przeczytałam 1 i 3 tom a 2 straaaaaaaaaasznie mi się ciągnął Twisted Evil
CzarciChichot
Człowiek



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: opolskie

PostWysłany: Czw 21:59, 09 Lip 2009 Powrót do góry

Osobiście nie podoba mi się propozycja Edwarda, by Jacob stał się ojcem dziecka Belli. [Przecież samego zainteresowanego to bardzo zmieszało]
Poza tym, wszystko jest jeszcze do przyjęcia, jeśli chodzi o sytuacje etc.
Jak dla mnie, trzecia część jest trochę trudna do przebrnięcia [ale może dlatego, że czytam drugi raz] - natłok informacji i wydarzeń. Jak ktoś już wspomniał, można by podzielić BD na dwa tomy [choć można to uznać za przesadę] i nieco rozbudować [rarytas dla spragnionych sagi]. Najchętniej przecięłabym BD w miejscu, kiedy Irina widzi Renesmee i uczynić z tego momentu np. epilog pierwszej lub prolog drugiej 'części' BD. Przecież wszystkie przygotowania do walki z Volturi, na dobrą sprawę, można ładnie porozszerzać [bo -szczerze - jest to upchane do kilku zdań i paru stron dialogów], poopisywać inne wampiry.
Ale to tylko moje zdanie [chociaż nie wydaje mi się satysfakcjonujące czytanie po kilka stron dziennie, by zapamiętać więcej, gdyż informacje są tak ciasno upchane].
Ewentualnie - jeżeli już uprzeć się na rozbudowanie akcji przed walką - by nie dzielić tomu, można skrócić momenty w pierwszym tomie.
Teraz nachodzi mnie pytanie, czy aby na pewno SM nie zmęczyła się już pisaniem pod koniec [tak jak Prus przy Faraonie]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CzarciChichot dnia Czw 22:03, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Aneczka
Wilkołak



Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: LA PUSH ;)

PostWysłany: Pią 2:37, 10 Lip 2009 Powrót do góry

Co mi się nie podobało ...hmmm...więc tak

Nie podobała mi sie nie wyżyta seksualnie Bella....to było straszne...miło sie czytało ale irytacja Bellą wziąła górę...
A ta propozycja Edwarda dla Jacoba....co za cham proponuje swoją żonę dla jej szczęscia....oblehh myślałam że puszczę pawia..łee....aa ten poród...to scena z rodem najgorszego i najbardziej tandetnego horroru....

Muszę coś jeszcze dodać.... Edward zaraz po porodzie powiedział do Jacoba żeby wyrzucił Nessie przez okno...co za cham ....przecież wiedział że Bella by cierpoiała ... dobrze że wporę pojawiła sie Rose


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aneczka dnia Pią 3:08, 10 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 15:40, 10 Lip 2009 Powrót do góry

No tu się mylisz , ten tekst o wyrzuceniu przez okno powiedział Jacob. Mnie to osobiście rozbawiło, bo było oczywiste dla Jacoba i dla czytelnika , że Edward tego nie zrobi. Pokazał, co w tamtym momencie czuł do tego czegoś co niszczyło Bellę od środka. Edward już wtedy miał z Nessie kontakt i ją zdążył polubić.
Rozbawia mnie to w dalszym ciągu, gdy czytam, bo wiem, że niedługo potem oszaleje na jej punkcie.
Fajnie to brzmiało po angielsku, znacznie dobitniej niż w naszym języku: "throw it out the window!"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IlonaM
Dobry wampir



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks

PostWysłany: Pią 16:43, 10 Lip 2009 Powrót do góry

Mi ten tekst Jacoba też się spodobał - w końcu nienawidził Nessie - uważał ją za to, co niszczyło Bellę, co sprawiało jej ból, więc jak mógł ją chociaż lubić, więc traktował ją wyjątkowo przedmiotowo i tak jak to tylko Jacob potrafi. :D
A Edward - jako, że potrafił już czytać Nessie w myślach i już ją darzył silnym uczuciem - gdyby nie fakt, że Bella była umierająca, a sytuacja nie tak poważna, na pewno zrobiłby małą awanturę Jacobowi, zresztą Bella gdyby była w stanie - też :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Pią 22:14, 10 Lip 2009 Powrót do góry

Według mnie puściliby to mimo uszu. Po tylu perypetiach, wylanych łzach szczęścia i smutku, przyzwyczaili się do siebie, swoich charakterów, zdolni byli przewidzieć dane zachowania czy podjęte decyzje. Wszystko razem zamiast oddalać finalnie ich zbliżyło. Nie wiem, czy teksty Jake'a były dosłowne, czy po prostu stały się częścią jego osobowości, w każdym razie były bezapelacyjnymi winami.
PS Gdyby jakimś cudem Jacob zdążył przechwycić dzieciaka i je wyrzucić przez okno, to Renesmee miałaby miękko-twarde lądowanie w ramionach taty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Corvette
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:56, 11 Lip 2009 Powrót do góry

mnie nie podobała się księga Jackoba. oczami Belli ten świat był taki niezdarny jakis..:)w ogóle co ona sobie myślała podczas tej ciąży- my nic nie wiemy bo Jackob prostował swoim, że jest głupia że chce TOCOŚ urodzic że to że tamto.

księga jackoba mogłaby się pojawić, ale powinna być zdecydowanie krótsza i z takim ciekawym wątkiem a nie pół książki dla niego, momentami ciężko jest go słuchać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin