Błędy w sadze Twilight

ukos napisał:

ale nigdzie nie bylo powiedziane, ze Alice widzi "jak" - widziala skutki decyzji a nie sposob "wykonania"

No OK, ale chyba wampiry są mądre, no nie? Skoro widziała tam z nim Belle (sam na sam, bez towarzystwa żadnego z nich), to chyba można było się domyślić że się im tam wymknęła...

Literówka z BD ktora rzuciła mi sie w oczy najbardziej "Edwarda oczy jego byly tak piękne..." xd

I znowu kłaniają się umiejętności stylistyczne tłumaczki i osoby odpowiedzialnej za korektę Wink

Ja w Breaking Dawn znalazłam jeszcze kilka "Edward powiedziała"... Ogólnie to literówek w każdej części jest sporo...

impossiblistka napisał:

No cóż ostatnio czytałam MS ( SPOILER ? , ale nie zaznaczam go na kolorowo gdyż nie ukazuje on żadnej z rzeczy, jakiej jeszcze nie było w książce ) i w którymś z rozdziałów pisało coś o młodszych braciach bliźniakach Angeli Weber, natomiast w innych częściach Sagi mowa była o siostrach bliźniaczkach Angeli. Ale czytałam to po polsku i po prostu może był to błąd tłumaczącego.

O rodzeństwie Angeli jest tylko jedna wzmianka, w "Zaćmieniu", w rozdziale "Szwajcaria" i błąd, o którym piszesz znowu wynika z tłumaczenia. W oryginale Stephenie pisze:

“... - Where’s your family?
- My parents took the twins to a birthday party in Port Angeles. ..."

a w tłumaczeniu mamy:

"... - A gdzie bliźniaczki?
- Rodzice zawieźli je na kinderbal w Port Angeles. ..."

Pani Urban błędnie założyła, że "twins" są płci żeńskiej :) ale to było zanim jeszcze ukazało się MS więc mogła nie wiedzieć, że Angela ma braci.

Alice_415, z tym "Edward powiedziała" to bylo naprawde niezle.
W ogole w zadnej czesci nie ma tyle błędow co BD. Niektore zdania musialam przeczytac kilkakrotnie zanim je zrozumialam... xD Mimo iz byly przetlumaczone na polski.

Też tak miałam :) w jednym zdaniu np. było 2 razy napisane "jest" :P Śmiesznie to wyglądało :P

Love_Edward napisał:

Alice_415, z tym "Edward powiedziała" to bylo naprawde niezle.
W ogole w zadnej czesci nie ma tyle błędow co BD. Niektore zdania musialam przeczytac kilkakrotnie zanim je zrozumialam... xD Mimo iz byly przetlumaczone na polski.

Gdzieś jest jeszcze 'Carlisle powiedziała' Wink

Ale to chyba dlatego, że oni starali się wydać BD jak najszybciej. Przynajmiej ja odnosze takie wrażenie Wink

Dlatego jest tyle literówek i te kartki też są tak na 'odwal się' posklejane Wink

zoomexa napisał:

ukos napisał:

ale nigdzie nie bylo powiedziane, ze Alice widzi "jak" - widziala skutki decyzji a nie sposob "wykonania"

No OK, ale chyba wampiry są mądre, no nie? Skoro widziała tam z nim Belle (sam na sam, bez towarzystwa żadnego z nich), to chyba można było się domyślić że się im tam wymknęła...

Ile razy mam powtarzać, że Alice mogła podejrzewać że James porwie Bellę? Jeżeli zobaczyła ich razem to pomyślała że nomada ją wykradł czy coś. Sorry ale nie wydaje mi się aby ktokolwiek wpadł na to żeby Bella dobrowolnie wymknęła się do Jamesa. Trochę poroniony pomysł z punktu widzenia Alice, nieprawdaż? ;D ;D

Wiesz co, w sumie nigdzie jednoznacznie nie ma tego ma tego powiedzianego... Wszystko to są nasze spekulacje i każdy ma swoje zdanie a ten temat, tak że wiesz....

Dzisiaj czytając BD doszłam do wniosku ze niektore błedy <nie mowie tu o literówkach> byly zamierzone przez SM. Np Alice widzi przyszlosc, a juz swoich pobratymców tym bardziej. W takim razie dlaczego nie zobaczyła ze do Forks 'przybędzie' Irina? Czemu nie zobaczyla w wizji ze Bella ją zobaczy ? W ogole troche dziwne to.

oj ludzie, to tak jakby pytac, dlaczego w horrorach panienki zamiast wiac z domu gdzie pieprz rosnie biegna po schodach w gore i koncza w tak absurdalnych "kryjowkach" jak szafa czy lazienka Rolling Eyes

odpowiedz jest jedna - bo potrzebuje tego fabula

Meyer nieodmiennie odpowiada, ze wizje Alice to nie nauka scisla i nie wiedziala wszystkiego i zawsze, zalezy na czym byla skupiona

Hmm... Ja nie wiem czy to jest błąd... ale w Przed Świtem, gdy Bella podczas porodu jest bliska śmierci, Edward wbija jej strzykawkę w serce... Jak to jest możliwe? Ona by musiała być jaka długa i jaka gruba, by pokonać płuca i osierdzie...

Może i była... szczegółowego opisu strzykawki nigdzie nie ma przecież...

Antje napisał:

Hmm... Ja nie wiem czy to jest błąd... ale w Przed Świtem, gdy Bella podczas porodu jest bliska śmierci, Edward wbija jej strzykawkę w serce... Jak to jest możliwe? Ona by musiała być jaka długa i jaka gruba, by pokonać płuca i osierdzie...

I nie wiadomo z czego zrobiona, żeby jad jej nie przeżarł, więc raczej to nie błąd; ona mogła być po prostu zrobiona na tej samej zasadzie co przeróbka komputerów dla Alice.

A było w ogóle gdzieś napisane że jad wampirzy 'przeżera' coś? Wiecie że ma taką kwasotę czy coś takiego? Bo już któryś raz czytam takie stwierdzenie, na forum.

Chociażby szkła kontaktowe. nie było użyte słowo przeżerać tylko topić , ale to raczej na to samo wychodzi . patrząc z czego są zrobione szkła a z czego zwykłe strzykawki faktycznie można się zacząć zastanawiać :P najwidoczniej Meyer nie pomyślała , że będą to takie dociekliwce czytać :P a igła mogła być taka przecież Carlisle miał tam takie sprzęty że taka igła to tam pryszcz Wink

Cytat:

Hmm... Ja nie wiem czy to jest błąd... ale w Przed Świtem, gdy Bella podczas porodu jest bliska śmierci, Edward wbija jej strzykawkę w serce... Jak to jest możliwe? Ona by musiała być jaka długa i jaka gruba, by pokonać płuca i osierdzie...

Jeśli chodzi o wstrzykiwanie czegoś do serca, to w "ludzkiej" medycynie jest to sprawa dosyć często stosowana. Oczywiście "często" jest tu słowem dość subiektywnym ponieważ takie procedury stosuje się w raczej ekstremalnych sytuacjach, ale nie jest to jednak niemożliwe.

Cytat:

najwidoczniej Meyer nie pomyślała , że będą to takie dociekliwce czytać

Jeżeli chodzi o tą, konkretną strzykawkę, to Stephenie pisze:

"... Edward had a syringe in his hand—all silver, like it was made from steel. ..."

Jeżeli, ktoś by miał wątpliwości, to odpowiadam: tak istnieją stalowe strzykawki, są wielokrotnego użytku, ale są dużo mniej popularne niż wykonane z tworzywa "jednorazówki" i w obecnych czasach praktycznie się ich już nie stosuje.

no no ja wiem , że istnieją ale raczej Meyer pewnie nie widziała potrzeby pisania że "wziął do ręki stalową strzykawkę" (pewnie też od Carlisle'a - może jakaś pamiątka z dawnych czasów Laughing

- żarcik ) albo nasza kochana pani Joasia tak przetłumaczyła Confused

więc podsumowując motyw ze strzykawką nie był błędem

mam wrazenie, ze w wersji TT bylo zaznaczone ze stalowa

kasiekk - czytasz posty na ktore odpowiadasz? przeciez Kitikejt zacytowala oryginal, gdzie JEST napisane ze metalowa

ale ze mnie tępak Laughing

jak pisałam tego posta coś mi się wkręciło, że cytuje jakąś wypowiedź stephenie na stronie a nie książkę, wiedziałam że coś mi nie pasuje :P czyli wina leży po stronie Urban .