Chciałbyś być wampirem?

Achh. No oczywiście, że chciałabym zostać wampirem. :D
I takim Edwardem bym nie pogardziła...
A co do istnienia, to nawet kościół jednoznacznie nie mówi, że wampiry NIE istnieją. Także jest nadzieja. xD

Hm, napisalam, że tak, ale ...to był chyba odruch.
Ja marzę o dzieciach no.
Po za tym... mnie by nawet ta ich uroda nie pomogła xD
I nie mam dość silnej woli by się powstrzymac od zjadania słodyczy, a co dopiero zabijania.
Więc byłabym jak Jasper= nieszczesliwa.

ten argument o dzieciach to na prawde mocny jest :)
ale jest zawsze wyjście awaryjne - adopcja ;p

Z tym okresem to dobre, bo ja ciężko go przechodzę. A dzieci nie chcę na razie mieć, więc to mi nie przeszkadza w byciu wampem Wink

Po pierwsze nieśmiertelność musi być nudna:) A tak poważnie nie chciałabym stracić tego wszystkiego co doświadczam, smaków, zapachów, snu (a tego to już na pewno nie :p ). To co trwa krótko ( w tym przypadku ludzkie życie do nieśmiertelności) chyba bardziej się docenia, człowiek powinien czuć, że się rozwija. Tego bym za nic nie oddała :)

kaś napisał:

A co do istnienia, to nawet kościół jednoznacznie nie mówi, że wampiry NIE istnieją. Także jest nadzieja. xD

Kościół to lubi kręcić, nagadać, a ludzie wierzą - i to jest zło.
Wiara w coś jest w nas... Nie w kościele. xd

Zgadzam się co do tego kościoła :)
A ileż oni (Edward, Jasper, Emmett, Alice i Rosalie) musieli się do szkoły nachodzic! No i z tymi dzieciami też problem by był... I spanie! Noc to moja ulubiona częśc dnia, więc z tym byłby problem. :)
Ale z drugiej strony, to czemu nie?
Jesteś piękna.
Jesteś mądra
Jesteś szybka, zwinna itd.
Masz więcej czasu na życie niż zwykły ludź.

Do szkoly by nie musieli chodzic jak by nie chcieli. Mogli by podrozowac po calym swiecie.

A teraz to ja chce byc w 100% vampirem. Juz jestem tego pewna :D

Mimo, że kocham spać, mogłabym z tego zrezygnować na rzecz bycia piękną, szybką i nieśmiertelna ^^

własnie ja też kocham spać i jestem strasznym śpiochem. więc chyba brakowała by mi snu. chociaż jakby mi sie nie chciało spać to by mi go nie brakowało.
no tak te dzieci...też bym chciała mieć. no w sumie zawsze można zaadoptować, no ale to nie to samo co własne dziecko.
ale najbardziej przekonuje mnie to że nie miałabym okresu.!
niestety przeżywam każdy bardzo boleśnie...
więc to by mnie zadowoliło. :)

Cieszyłabym sie gdybym nie odczywała zimna, albo w mniejszym stopniu. nienawidze marznać brrrr... W sumie od tego sa wilkołaki hmmm... Jednak nie chciałabym rozrywać butów. Nie, zdecydowanie wampiry sa fajniejsze ^^.

ahhh no pewnie ze chcialabym byc wampirem... nareszcie bym miala duuzo czasu hehe :) lecz zabijanie niewinnych zwierzat (ludzi) mnie przeraza :p

Ja oczywiscie chciałabym być wampirem. Niesamopwita siła, prędkość i brak żadnych chorób. Tak z pewnością chciałabym :D No i do tego to, że jest się niesamowicie pięknym. No i oczywiście mnóstwo czasu, bo nie trzeba spać.

haha, tak perspektywa braku potrzeby snu jest kusząca :P można to wykorzystać tak jak Emmett i Ros lub jak Edzio xD ale ta pierwsza opcja wydaje się być bardziej kusząca :P:P:P

Zależy od tego, czy moja rodzina i 'Edward' też byliby wampirami. Bo jeśli nie, to bym nie chciała, nie chciałabym patrzeć jak moi bliscy umierają, jak się starzeją, a ja ciągle jestem taka sama ... Ale raczej tak.

Nie zaznaczyłam nic w sondzie, bo nie jestem pewna.
Tak:
- posiadanie swojego Edwarda i spędzenie z nim wieczności,
- możliwość zrobienia welu rzeczy, bo na wszystko jest czas,
- jakiś dar lub moc,
- szybkość poruszania się,
- wyostrzone zmysły,
- poprawienie wyglądu,

Nie:
- opuszczenie rodziny,
- patrzenie jak wszyscy starzeją się wkoło,
- polowanie na zwierzęta,
- opanowywanie swojego pragnienia,
- wieczność to zbyt długo,
- większość czasu w ciemnościach, deszczu...,

Brak snu wpisałabym i tu i tu, bo z jednej strony dobrze byłoby nie marnować czasu na spanie, ale z drugiej co by się z tym czasem robiło i czasem przyjemnie jest sobie pospać.
Jak coś mi przyjdzie do głowy to dopiszę.

Gość

Jeżeli bym miałam takiego Edwarda to czemu nie?

dla mnie największym minusem w byciu wampirem jest to że nie można mieć własnych, biologicznych dzieci.....

Tak ale nie samotnym.

wieczność mnie przeraża.